Radio Białystok | Koronawirus | Rozpoczynają się badania przesiewowe nauczycieli na obecność koronawirusa
Rozpoczyna się ogólnopolska akcja badania przesiewowego nauczycieli na obecność koronawirusa. Testy są bezpłatne i darmowe. Nauczyciele klas I-III i pracownicy szkół mogą się poddać badaniu do 15 stycznia.
Testami zainteresowanych jest około 165 tysięcy osób. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w TVP Info, że to około 60-70 procent nauczycieli szkół podstawowych. Minister Czarnek powiedział, że nauczyciele będą poddawani testom, by - w razie ewentualnego powrotu do nauki stacjonarnej po feriach - zapewnić bezpieczeństwo w szkole. Wyjaśniał, że po badaniach do szkół będą mogły wrócić tylko osoby zdrowe.
Decyzja w sprawie ewentualnego powrotu uczniów klas od 1 do 3 do szkół zapadnie w tym tygodniu. Będzie ona uzależniona od rozwoju pandemii.
Jeszcze przed weekendem resort edukacji i nauki poinformował, że przygotowano wytyczne dla dyrektorów i szkół na wypadek, gdyby decyzja o powrocie do stacjonarnej nauki po feriach była pozytywna.
W przypadku powrotu dzieci do szkół jedna grupa w jednej sali, ci sami nauczyciele dla danej klasy, indywidualny plan dla danej klasy, np. różne wejścia do szkoły i przerwy o różnych godzinach
- wyjaśniał Przemysław Czarnek.
Zachowane mają być także podstawowe zasady, takie jak częste mycie rąk, ochrona podczas kichania i kaszlu, unikanie dotykania nosa, ust i oczu oraz częste wietrzenie pomieszczeń.
11 stycznia rusza ogólnopolska akcja badania przesiewowego nauczycieli w kierunku koronawirusa – poinformował w piątek (8.01) minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Testami zainteresowanych jest około 165 tys. nauczycieli i pracowników administracyjnych szkół.
Dwóch na trzech nauczycieli najmłodszych klas szkół podstawowych w naszym regionie chce zrobić test na obecność koronawirusa. Tak wynika z danych przekazanych przez podlaski sanepid.
"Tegoroczni maturzyści będą musieli zdać egzamin z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym. Ci, którzy będą chcieli zdawać jakikolwiek egzamin na poziomie rozszerzonym, będą mogli to oczywiście zrobić" - mówi Dariusz Piontkowski.
Analizujemy różne scenariusze. Generalnie zakładamy, że raczej będziemy puszczali dzieci do szkoły, zaczynając od klas I-III – poinformował w poniedziałek (7.12) minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że przed ewentualnym powrotem do szkół będą przeprowadzone testy przesiewowe wśród nauczycieli.