Radio Białystok | Koronawirus | Pies terapeutyczny wspiera medyków zajmujących się pacjentami z COVID-19
Personel medyczny zajmujący się pacjentami z COVID-19 w Szpitalu Powiatowym w Jarocinie wspiera od niedawna pies terapeutyczny, 17-miesięczny labrador Denver. To prawdopodobnie pierwsze tego typu przedsięwzięcie w kraju.
"Pies na stres"
Pies był przygotowywany w poznańskiej Fundacji na rzecz osób Niewidomych Labrador - Pies Przewodnik do wspierania weteranów wojennych z zespołem stresu pourazowego (PTSD). Obecnie, w ramach unikatowego w skali kraju projektu "Pies na stres", pomaga lekarzom i pielęgniarkom pracującym z najciężej chorymi na COVID-19. W przerwach w pracy, w interakcji z psim terapeutą, personel medyczny redukuje stres, niepokój i objawy depresji.
Stres pourazowy to taki stres, który trwa ponad miesiąc – nasza walka z koronawirusem trwa już niemal rok, więc nietrudno o objawy tego zespołu. Większość osób walczących na pierwszej linii z COVID-19 wyczerpuje znamiona definicji stresu pourazowego, gdzie uraz jest rozumiany jako praca ponad normy i siły z ciężkimi przypadkami chorych na COVID-19 i przekracza to zdolności adaptacyjne
- powiedział dr n. med. Maciej Naskręt, kierownik Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Powiatowego w Jarocinie, od niedawna także opiekun labradora.
Labrador przychodzi do szpitala ze swoim opiekunem
Dr Naskręt podkreślił, że na całym świecie dogoterapia wykorzystywana jest przy różnego rodzaju schorzeniach. Pandemia spowodowała, że osobami potrzebującymi wsparcia stały się również osoby z zespołów terapeutycznych. Właśnie, dlatego biszkoptowy Denver stał się prawdopodobnie pierwszym w Polsce psem terapeutycznym, wykorzystywanym w terapii nie pacjentów, lecz personelu medycznego.
Labrador przychodzi do szpitala ze swoim opiekunem na jego dyżury. Na swoich szelkach ma wypisaną nazwę projektu, "Pies na stres" oraz oznaczenie "therapy dog in training"; pilotaż realizowany w jarocińskim szpitalu to też czas nauki dla psa. Denver ma kontakt tylko z personelem medycznym, gdy pielęgniarki, lekarze, ratownicy medyczni mają przerwę w pracy z pacjentami.
Jest bardzo przyjazny, radosny, bardzo kontaktowy. Wykonuje pracę, jakiej nie można wykonać w żaden inny sposób. Ma kompensować te niemiłe doznania związane z olbrzymim stresem wywołanym pracą z chorymi w bardzo ciężkich stanach. Mówimy przecież o nieprzytomnych pacjentach, podłączonych do respiratorów, o pracy w kombinezonach i maskach barierowych kolejne godziny, tygodnie i miesiące. Po takim czasie psychicznego obciążenia nie jesteśmy już w stanie rozładować emocji zwykłą rozmową, czy kolejną kawą
– powiedział dr Maciej Naskręt.
Jak wyjaśnił, u osoby zajmującej się psem słabnie napięcie stresowe.
Nie można bawić się z psem nie śmiejąc się przy tym! Denvera można podrapać za uchem, głaskać, czochrać. Są badania naukowe udowadniające dobroczynne właściwości kontaktu z psem, modyfikujące nasz układ wewnętrznego wydzielania. Wdrażane u nas 15-20 minutowe sesje przynoszą natychmiastowe, zauważalne efekty. Żeby pies mógł wejść z ludźmi w interakcje, jednocześnie mogą być przy nim optymalnie dwie–trzy osoby, oczywiście pod kontrolą opiekuna - powiedział.
Wiosną kolejne psy trafią do osób z PTSD
Labrador przychodzi do szpitala do pracy – podobnie jak w pracy są psy strażaków, żołnierzy, czy psy policyjne. Ma zrobione wszelkie wymagane badania, jest zdrowy, czysty i zadbany. Opiekun Denvera zapewnił, że psi terapeuta ma też zapewnioną zabawę i spacer.
To są dopiero pierwsze dni naszego pilotażu, po raz pierwszy Denver przyjechał do szpitala w święta. Już widać jednak, że dobrze się czuje w szpitalu, zaakceptował swoje nowe miejsce pracy. Za każdym razem też, gdy kończę dyżur słyszę pytanie, czy na kolejny również przyjedziemy razem. Pielęgniarki i lekarze zapraszają nas na kolejne oddziały w szpitalu – powiedział.
Dr Maciej Naskręt przyznał, że zamierzeniem twórców programu jest, by w jarocińskim szpitalu i ewentualnych kolejnych placówkach medycznych pojawiały się tabliczki informujące, że w tym miejscu pomaga pies terapeutyczny.
Chodzi o to, by uprzedzać wchodzących, że mogą się spotkać z osobą prowadzącą na smyczy psa, ale też ma to być informacja, że w ten nieszablonowy sposób w placówce wspierany jest personel medyczny. Dziś nie wiemy jeszcze, jak długo potrwa pandemia, nie wiemy też, jak rozwinie się nasz program. Denver jako pies na stres na pewno jednak będzie wspierał ludzi w ich głębokiej depresji postresowej. Również kiedy COVID-19 się skończy będzie miał co niemiara chętnych pacjentów - stresu na świecie jest bardzo dużo! – powiedział.
Fundacja na rzecz osób Niewidomych Labrador - Pies Przewodnik od początku swojej działalności przekazała potrzebującym 60 psów przewodników. W szkoleniu specjalistycznym jest obecnie osiem psów, wiosną zaczną pracę jako psy przewodniki osób niewidomych. Także wiosną pierwsze dwa zwierzęta trafią do osób z PTSD.