Radio Białystok | Koronawirus | Rzecznik MZ: wydłużamy godziny pracy punktów drive thru, chcemy rozładować kolejki
W tej chwili naszym celem jest rozładowanie wszelkich kolejek w punktach drive thru. Mamy ich ponad 460, będzie na pewno więcej, wydłużamy też godziny ich pracy - poinformował w środę (21.10) rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Jak podkreślił rzecznik MZ na konferencji prasowej, na czele zestawienia zachorowań wciąż są Mazowsze i Małopolska, a najwięcej zakażeń potwierdzonych zostało w dużych miastach. Podał, że ponad 500 było ich w Krakowie, prawie 500 w Warszawie, ponad 200 w Łodzi i blisko 200 w Toruniu.
To jest obraz tego, jak przebiega obecnie epidemia, tego, jak się zakażamy, a niestety zakażamy się w dużych miastach
- wskazywał Andrusiewicz.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że przy tym dużym wyniku potwierdzonych zakażeń, wykonanych zostało też blisko 60 tys. testów.
Rzecz istotna jest taka, że nasz system testowania ma dobową wydolność na poziomie około 77 tys. Jeżeli będzie taka potrzeba, jeżeli będziemy się zbliżać do 70 tys. testów, to będziemy te możliwości zwiększać
- mówił.
W tej chwili naszym celem jest rozładowanie wszelkich kolejek w punktach drive thru. Mamy ich ponad 460, kolejne na pewno będą dochodzić. Wydłużamy godziny ich pracy
- poinformował Andrusiewicz.
Dodał, że Narodowy Fundusz Zdrowia "już zaprezentował każdemu z punktów informacje o dodatkowej wycenie każdej godziny przedłużenia otwarcia".
Przypomniał też, że zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli rządu żołnierze będą wspomagać personel medyczny w tych punktach, by można było przekierować więcej personelu tam, gdzie jest potrzebny.
Rzecznik MZ: cały czas przesuwamy granicę wydolności polskiej służby zdrowia
Cały czas przesuwamy granicę wydolności polskiej służby zdrowia, budując bufor dla pacjentów z COVID-19. Gdybyśmy tego nie robili, to już dzisiaj nie mielibyśmy wolnych łóżek dla pacjentów - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Rzecznik MZ podczas konferencji prasowej ostrzegał, że jeżeli nie będziemy odpowiedzialni i nie ograniczymy naszych kontaktów do minimum, to w niedługim czasie będziemy mieć 15-20 tys. nowych zakażeń koronawirusem dziennie. Zaapelował po raz kolejny o odpowiedzialność.
Budujemy bufor dla pacjentów COVID-owych, cały czas przesuwamy granicę wydolności polskiej służby zdrowia. Gdybyśmy tego nie robili, to już dzisiaj nie mielibyśmy wolnych łóżek dla pacjentów
- wskazał Andrusiewicz.