Radio Białystok | Koronawirus | Spadek dochodów w związku z pandemią będzie sprzyjał wzrostowi oszczędności
Stan epidemiczny wpłynął zarówno na zachowania konsumpcyjne, jak i oszczędnościowe - wskazał Polski Instytut Ekonomiczny. Analitycy ocenili, że spadek dochodów, związany ze wstrzymaniem aktywności w znacznej części gospodarki, będzie sprzyjał wzrostowi oszczędności.
Ważne jest utrzymanie poziomu konsumpcji
Jak zaznaczył PIE, sytuacja polskich gospodarstw domowych przed pandemią koronawirusa na tle innych krajów europejskich prezentowała się stosunkowo dobrze.
- Stan epidemiczny w znacznym stopniu wpłynął na zachowania zarówno konsumpcyjne, jak i oszczędnościowe ludzi na całym świecie" - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE". Zadłużenie gospodarstw domowych w Polsce zmniejszyło się o 4,1 mld zł, czyli o 0,5 proc., do wysokości 778,4 mld zł - podał Instytut, powołując się na dane NBP.
Analitycy PIE przyznali, że dla stabilności systemu finansowego ważne jest utrzymanie poziomu konsumpcji.
Wydaje się jednak, że spadek dochodów, związany ze wstrzymaniem aktywności w znacznej części gospodarki, będzie sprzyjał dalszemu wzrostowi oszczędności jako efektu przezorności
- ocenili.
Większe zainteresowanie kredytami
Jak wynika z badania zrealizowanego przez Związek Banków Polskich, 60 proc. ankietowanych bankowców wskazało, że produkty kredytowe cieszą się większym zainteresowaniem niż oszczędnościowe. Według OECD, polskie gospodarstwa domowe zajmują 5. miejsce od końca pod względem zgromadzonych oszczędności (wyrażonych jako odsetek dochodu rozporządzalnego). Gorzej wypada jedynie Grecja, Litwa, Łotwa i Portugalia.
Równolegle ze spadkiem oszczędności, coraz powszechniejszą praktyką stało się zwiększanie zadłużenia gospodarstw domowych - zaznaczyło PIE. Przywołało dane Związku Banków Polskich, według których w latach 2008-2018 Polacy zwiększyli trzykrotnie wartość zaciągniętych zobowiązań kredytowych.