Radio Białystok | Białoruś | Parlamentarny Zespół ds. Białorusi wzywa do zaostrzenia sankcji wobec reżimu Łukaszenki
W związku z morderstwem Ramana Bandarenki oraz narastającą falą prześladowań na Białorusi wzywamy polski rząd i rządy państw UE do zaostrzenia sankcji wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki. Tylko solidarna postawa UE może powstrzymać dalszy rozlew krwi - oświadczył Parlamentarny Zespół ds. Białorusi.
Parlamentarny Zespół ds. Białorusi domaga się zaostrzenia sankcji
Treść stanowiska opublikował w sobotę (14.11) na Twitterze przewodniczący zespołu, poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz.
Dziś Parlamentarny Zespół ds. Białorusi przyjął stanowisko w sprawie morderstwa Ramana Bandarenki. Tylko zdecydowane zaostrzenie sankcji wobec białoruskiego reżimu może powstrzymać dalszy przelew krwi w tym kraju. Żywie Biełaruś!
- napisał.
Dziś Parlamentarny Zespół ds. Białorusi przyjął stanowisko w sprawie morderstwa Ramana Bandarenki. Tylko zdecydowane zaostrzenie sankcji wobec białoruskiego reżimu może powstrzymać dalszy przelew krwi w tym kraju. Żywie Biełaruś!⚪️????⚪️ pic.twitter.com/zK2Wy9mDA8
— Robert Tyszkiewicz (@RTyszkiewicz) November 14, 2020
Bandarenka zmarł po pobiciu przez milicjantów
W stanowisku przypomniano, że uczestnik pokojowych protestów na Białorusi Raman Bandarenka zmarł 12 listopada w szpitalu w Mińsku po tym, jak został skatowany przez funkcjonariuszy białoruskiej milicji.
Jest on kolejną ofiarą bezwzględnej polityki reżimu, którego celem jest zniszczenie białoruskiej opozycji demokratycznej po sfałszowanych wyborach prezydenckich 9 sierpnia br.
- podkreślono.
W związku z haniebnym morderstwem Ramana Bandarenki oraz narastającą falą prześladowań na Białorusi, Parlamentarny Zespół ds. Białorusi wzywa Rząd Rzeczypospolitej Polskiej oraz rządy państw członkowskich Unii Europejskiej do szybkiego i stanowczego zaostrzenia sankcji wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki
- oświadczono w stanowisku.
W środę (11.11) wieczorem na znanym z protestów przeciw Alaksandrowi Łukaszence osiedlu Mińska, nazywanym potocznie Placem Przemian, zamaskowani mężczyźni zaczęli zdejmować wywieszone biało-czerwono-białe flagi używane przez środowiska opozycyjne. Kiedy 31-letni Bandarenka coś do nich powiedział, został mocno popchnięty przez jednego z nich, a potem biło go już dwóch mężczyzn. W końcu wsadzono go do mikrobusa i zawieziono na komisariat. Półtorej godziny później karetka pogotowia zabrała go do szpitala. Gdy trafił na salę operacyjną, był już nieprzytomny. Mimo kilkugodzinnej operacji jego stan się nie poprawił i wieczorem w czwartek zmarł.
Ramana Bandarenkę uhonorowano dziś w wielu miastach Białorusi. Zdjęcia z Witebska, Brześcia, Bobrujska i Mogilowa przesłali nam nasi czytelnicy pic.twitter.com/w9kebNNyse
— Biełsat po polsku (@Bielsat_pl) November 13, 2020
Według zespołu "tylko konsekwentna i solidarna postawa UE może powstrzymać dalszy rozlew krwi na Białorusi".
UE zagroziła nałożeniem nowych sankcji
W Parlamentarnym Zespole ds. Białorusi zasiada 11 posłów Koalicji Obywatelskiej, m.in. Tyszkiewicz jako przewodniczący i Michał Szczerba jako wiceprzewodniczący, posłanka Lewicy Monika Falej, również jako wiceprzewodnicząca, a także senator KO Marcin Bosacki.
Unia Europejska potępiła w piątek (13.11) doprowadzenie do śmierci Bandarenki, który zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas zatrzymania, i zagroziła nałożeniem nowych sankcji na odpowiedzialnych za represje w tym kraju.
Unia Europejska nałożyła już sankcje na 55 osób odpowiedzialnych za brutalne represje oraz zastraszanie i jest gotowa nałożyć dodatkowe sankcje
- oświadczył rzecznik szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella.
6 listopada weszła w życie druga lista unijnych sankcji na przedstawicieli władz Białorusi, w tym Alaksandra Łukaszenkę, za sfałszowanie wyborów prezydenckich i przemoc wobec protestujących. Nowa lista obejmuje 15 przedstawicieli władz białoruskich. Osoby te są objęte zakazem wjazdu do UE i zamrożeniem aktywów.