Radio Białystok | Wiadomości | Marsz Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce może się odbyć - sąd oddalił zażalenie burmistrza
Planowany na 26 lutego II Hajnowski Marsz Żołnierzy Wyklętych może się odbyć. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił w czwartek (23.02) zażalenie władz miasta. Skarżyły one postanowienie sądu pierwszej instancji, który decyzję burmistrza o zakazie marszu uchylił. Wyczerpuje to drogę odwoławczą, o której jest mowa w prawie o zgromadzeniach.
Burmistrz Hajnówki wydał wcześniej decyzję o zakazie marszu
Na początku tygodnia burmistrz Hajnówki wydał decyzję o zakazie marszu Żołnierzy Wyklętych. Jednym z organizatorów wydarzenia jest Obóz Narodowo-Radykalny. Burmistrz Hajnówki uznał, że w dniu marszu i przy planowanej trasie zgromadzenie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi, albo mieniu w znacznych rozmiarach. Władze argumentowały, iż organizowany w niedzielę (26.02) po południu marsz może zakłócić powagę uroczystości w prawosławnym soborze św. Trójcy (trasa prowadzi obok tej świątyni), gdzie w tym czasie będą się odbywały uroczystości poprzedzające rozpoczęcie Wielkiego Postu.
Marsz ma upamiętniać m.in. kpt. Romualda Rajsa "Burego"
Władze przypominały też, że marsz ma upamiętniać m.in. kpt. Romualda Rajsa "Burego".
"Postać "Burego" w naszym mieście jest postacią kontrowersyjną, odpowiedzialną za zamordowanie 79 mieszkańców (osoby cywilne: kobiety, dzieci, mężczyźni) naszego regionu" - napisali o kpt. Rajsie autorzy stanowiska rady, do którego odwoływał się burmistrz.
Rada na nadzwyczajnej sesji przed tygodniem uchwaliła stanowisko, w którym organizacji marszu się sprzeciwia.
Organizatorzy marszu odwołali się od decyzji o jego zakazie
Organizatorzy marszu odwołali się od decyzji o jego zakazie do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Sąd we wtorek (21.02) odwołanie organizatorów marszu uwzględnił i decyzje władz Hajnówki uchylił. Zwrócił przy tym uwagę, iż wolność organizowania pokojowych zgromadzeń jest jednym z praw konstytucyjnych. Ocenił też, iż zagrożenia, które wskazał burmistrz, nie zostały poparte jakimikolwiek dowodami, a opierają się na subiektywnych i hipotetycznych zapatrywaniach władz i części mieszkańców Hajnówki. Na to postanowienie służyło zażalenie do drugiej instancji i władze Hajnówki z tej drogi skorzystały. W czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku zażalenie oddalił.
Sąd apelacyjny podzielił argumenty sądu okręgowego
Rzecznik tego sądu Janusz Sulima powiedział, że sąd apelacyjny podzielił argumenty sądu okręgowego.
"Ograniczenie wolności zgromadzeń powinno być traktowane jako absolutny wyjątek, co wskazuje na potrzebę wąskiej interpretacji ograniczeń" - uzasadnił sąd.
W zażaleniu burmistrz Hajnówki podnosił, iż organizacja zgromadzenia narusza inne konstytucyjne wolności - sumienia i wyznania mieszkańców, którzy będą brali udział w cerkiewnych uroczystościach. Sąd apelacyjny uznał jednak, iż takiej realnej obawy nie ma. Przyznał, że wprawdzie marsz ma trasę obok soboru św. Trójcy, ale uroczystości będą wewnątrz świątyni, a powodem zakazu marszu nie mogą być ewentualne reakcje mieszkańców wychodzących z soboru ma marsz.
"Zagrożenia nie można również upatrywać w tym, iż może dojść do kontrmanifestacji bądź, że pewne osoby zamanifestują swój sprzeciw wobec poglądów i idei głoszonych przez uczestników tego zgromadzenia" - dodał sędzia Janusz Sulima.
Jak powiedział zastępca burmistrza Hajnówki Andrzej Skiepko, władze miasta decyzji sądu nie podważają i teraz muszą się przygotować, aby ten marsz bardzo bezpiecznie mógł się odbyć.
Marsz będzie zabezpieczać policja
Marsz będzie zabezpieczać policja, o szczegółach władze miasta będą z nią rozmawiać. Andrzej Skiepko dodał, że do urzędu nie wpłynęło żadne inne zawiadomienie o zgromadzeniu publicznym w niedzielę.
Kontrmanifestacja pod hasłem "Nie dla nacjonalistów w Hajnówce"
W mediach społecznościowych o kontrmanifestacji pod hasłem "Nie dla nacjonalistów w Hajnówce" informuje ruch "Obywatele RP". Zgłoszenie o takiej manifestacji, która ma mieć miejsce w pobliżu soboru św. Trójcy, wpłynęło od osoby prywatnej, do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
W I Hajnowskim Marszu wzięło udział ok. 200 osób
W 2016 roku w I Hajnowskim Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych wzięło udział ok. 200 osób. Również wzbudził on kontrowersje, pojawiły się protesty różnych środowisk, m.in. partii politycznych. Do incydentów nie doszło. O marszu zrobiło się głośno, gdy organizatorzy poinformowali, iż mają dla swojej inicjatywy patronat prezydenta RP, o który się zwrócili (ostatecznie jednak Kancelaria Prezydenta zdementowała tę informację). W dniu marszu odbyła się w Hajnówce manifestacja SLD ""Bury" nie nasz bohater", a na trasie przemarszu ustawili się jego przeciwnicy.
Postać "Burego" jest też na ulotkach z zaproszeniem na zgromadzenie, które kolportuje ONR.