Radio Białystok | Wiadomości | Referendum w sprawie lotniska - sąd nie będzie rozpatrywał protestów
Białostocki sąd nie zajmie się protestami wyborczymi, jakie do niego wpłynęły po styczniowym referendum w sprawie budowy regionalnego lotniska. Wnioskodawcy nie dopełnili formalności.
Namawiali do składania protestów, ale bez odzewu
Po fiasku głosowania, które okazało się nieważne z powodu niskiej frekwencji, inicjatorzy referendum w mediach społecznościowych zorganizowali akcję namawiania do składania protestów wyborczych. Argumentem do ewentualnego unieważnienia referendum miały być ich zdaniem niedociągnięcia urzędu marszałkowskiego, który niedostatecznie poinformował uprawnionych o głosowaniu. Chodziło o pakiet informacji, jaki drogą listową miał dotrzeć do każdego mieszkańca. Przed dniem głosowania wielu uprawnionych skarżyło się, ze nie otrzymało takich informacji.
Nie wszyscy dostali informację o głosowaniu w referendum ws. lotniska
Ostatecznie na złożenie protestu wyborczego zdecydowały się jedynie dwie osoby, jednak z uwagi na braki formalne polegające na braku odpisu wniosku sąd zwrócił je nadawcom do poprawki. Termin na uzupełnienie braków właśnie minął, dlatego sąd zdecydował, że nie będzie rozpatrywał niekompletnych protestów.
Referendum nieważne, choć większość głosujących była za
Referendum odbyło się 15 stycznia 2017. Mieszkańcy pytani byli czy są za tym, by w województwie powstało regionalne lotnisko. Zdecydowana większość wyraziła aprobatę, ale do urn poszło niespełna 13 procent uprawnionych, dlatego referendum okazało się nieważne.
Autorzy protestów podnoszą brak właściwej informacji o referendum. Wg nich nie do wszystkich trafiły ulotki informujące o referendum.
Inicjatorzy nie mówią o porażce, a wynik tłumaczą działaniami organizatorów. Frekwencja w referendum wyniosła blisko 13 proc.
Niedzielne referendum ws. budowy w Podlaskiem regionalnego portu lotniczego jest nieważne. Frekwencja wyniosła 12,96 proc.