Radio Białystok | Wiadomości | Unijny komisarz na granicy z Białorusią: To nie tylko problem Polski, to problem całej Europy
Dopóki trwa hybrydowa agresja nie jest możliwe przywrócenie normalności na granicy polsko-białoruskiej - oświadczył szef MSWiA Tomasz Siemoniak po wspólnej wizycie na tej granicy z komisarzem UE ds. wewnętrznych i migracji Magnusem Brunnerem. Komisarz zaznaczył, że sytuacja na tej granicy to problem europejski, zapewniał o unijnym wsparciu finansowym.
W czwartek (24.04) wieczorem szef MSWiA Tomasz Siemoniak i komisarz UE ds. wewnętrznych i migracji Magnus Brunner wizytowali zamknięte przejście graniczne w Połowcach i odcinek granicy polsko-białoruskiej w pobliżu tego przejścia, gdzie stoi stalowa zapora i działa bariera elektroniczna.
Mamy tu do czynienia z wrogimi działaniami wobec Polski i UE (ze strony) reżimu Łukaszenki, który instrumentalnie używa niewinnych ludzi, którzy próbują przedostać się do lepszego życia, często płacąc przemytnikom ludzi za tę właśnie możliwość - powiedział Siemoniak na briefingu kończącym tę wizytę.
Zapewniał, że działania polegające na wzmacnianiu ochrony granicy z Białorusią prowadzone są po to, by nie tylko obywatele Polski, ale i państw Unii Europejskiej "czuli się bezpieczni". Przypomniał, że Komisja Europejska kilka miesięcy temu określiła sytuację na polsko-białoruskiej granicy "instrumentalizacją migracji" i jej "weaponizacją", czyli używaniem migrantów jako broni.
Komisarz Magnus Brunner podkreślał, że sytuacja na tej granicy to nie tylko problem Polski, a problem europejski. Dziękował polskiej Straży Granicznej za jej służbę w ochronie granicy Polski, jednocześnie granicy zewnętrznej UE.
Wszyscy wiemy, do czego zdolna jest Rosja i jej sojuszniczka Białoruś. Cynizm i cyniczne postępowanie to tylko jedno z określeń, które takie działanie może opisać - podkreślił w Połowcach komisarz.