Radio Białystok | Wiadomości | Policja podsumowała rok - okazało się, co jest największą zmorą mieszkańców Białegostoku
Mniej odnotowanych przestępstw, ale też i niższy poziom wykrywalności - Komenda Miejska Policji w Białymstoku podsumowała swoją pracę za ubiegły rok. Co jest największym problemem? Kradzieże i włamania.
Jak wynika z zaprezentowanego na XIII sesji Rady Miasta raportu o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego, w 2024 roku w Białymstoku odnotowano prawie 6,5 tys. przestępstw, czyli o blisko tysiąc mniej niż w 2023 roku - i jest to dobra wiadomość. Natomiast zła jest taka, że ubiegłoroczny średni wskaźnik wykrywalności wynosił niespełna 64 proc. i był gorszy niż rok wcześniej.
Prawie połowę wszystkich zdarzeń stanowiły przestępstwa kryminalne, których liczba była podobna do tej z 2023 roku. Natomiast największy spadek odnotowano w kategorii przestępstw gospodarczych. Kiedy w 2023 roku było ich 2 245, to w minionym roku tylko 1 371, przy czym poziom wykrywalności sprawców okazał się wyjątkowo niski, bo wynosił zaledwie 38 proc.
Co ciekawe, bójek i pobić było zaledwie 25, a przestępstw rozbójniczych 70 i w tej ostatniej kategorii białostocka policja może się pochwalić niemalże stuprocentową wykrywalnością.
Natomiast nadal zmorą mieszkańców miasta są kradzieże i kradzieże z włamaniem, których w sumie było prawie tysiąc, z czego mundurowym udało się odnaleźć zaledwie co drugiego sprawcę.
Białostocka policja policzyła także swój czas reakcji na wezwania. I tak, w przypadkach pilnych policjanci pojawiali się na miejscu zdarzenia średnio po 8 minutach, natomiast w przypadkach zdarzeń zwykłych po 16 i niestety w tym przypadku trzeba przyznać, że czas reakcji policji wydłużył się o blisko minutę w stosunku do 2023 roku.