Radio Białystok | Wiadomości | Uciekał, rozbił radiowóz, był pod wpływem narkotyków - 32-latek z zarzutami po pościgu w Białymstoku
Zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza usłyszał mężczyzna, którego zatrzymali policjanci po pościgu ulicami Białegostoku.
Do zdarzenia doszło we wtorkowy (18.03) wieczór na Trasie Generalskiej. Funkcjonariusze zauważyli suzuki jadące z prędkością 119 km/h, podczas gdy obowiązywało tam ograniczenie do 70 km/h. Kierowca zignorował polecenia do zatrzymania i zaczął uciekać.
Podczas ucieczki złamał kilka przepisów i rozbił policyjny radiowóz.
Mężczyzna porzucił samochód i dalej uciekał pieszo między blokami na osiedlu Dziesięciny. Po zatrzymaniu 32-letni białostoczanin tłumaczył, że uciekał, bo przestraszył się policjantów. Badanie narkotesterem wykazało, że był pod wpływem środków odurzających. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się w poniedziałek (17.03) proces dwóch Białorusinów oskarżonych o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej i internetowy handel narkotykami. Jeden z cudzoziemców przyznaje się, drugi zaprzecza, by brał udział w tych przestępstwach.
Do 3 lat więzienia może grozić mieszkańcowi powiatu siemiatyckiego, który pijany miał zaatakować ratowników medycznych udzielających mu pomocy. Dodatkowo, mężczyzna miał przy sobie narkotyki. Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
Czy możliwość zrobienia prawa jazdy przez 17-latka to dobry pomysł? Czy kary za wykroczenia i przestępstwa drogowe powinny być jeszcze ostrzejsze?