Radio Białystok | Wiadomości | Suwałki i Suwalszczyzna przeciwko Centrum Integracji Cudzoziemców
Mieszkańcy Suwałk i Suwalszczyzny sprzeciwiają się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w mieście. Razem z działaczami Konfederacji zwołali w piątek (14.03) konferencję prasową, aby przedstawić swoje argumenty. Jak mówią, obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Apelowali także do władz o wsłuchanie się w głosy społeczności lokalnej.
O zaniechanie tworzenia takiego ośrodka w Suwałkach nawoływał m.in. Marcin Marczak z Grupy Suwalszczyzna na Warcie.
Chcemy wychodzić bezpiecznie na ulice i nie chcemy żadnych obcokrajowców, których chcą nam tutaj wysłać, bo nie poradzili sobie z nimi we Francji, w Belgii czy w Niemczech. Nie chcemy u nas takich ludzi i się na to nie zgadzamy. Zwodzenie nas, że to są tylko centra, które będą pomagały tym ludziom, jest całkowitą fikcją. Tutaj szykuje się wielka relokacja - mówił Marcin Marczak.
Nastroje protestujących studził niedawno na konferencji prasowej marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym, który podkreślał, że centra nie będą służyć nielegalnym migrantom.
Mogliby tam przebywać jedynie legalni cudzoziemcy, którzy przebywają w naszym kraju i na terenie Unii Europejskiej. Byłyby tam dokonywane takie czynności jak: nauka języka polskiego, nauka polskiej kultury i historii, pomoc prawna, psychologiczna, a także urzędnicza prowadzona przez urzędników wojewody. Celem działania tych centrów jest to, aby te osoby mogły poruszać się w sposób bezpieczny po naszych przepisach prawnych i drogach urzędniczych - mówił Łukasz Prokorym.
Centra Integracji Europejskiej będą opłacane z Europejskiego Funduszu Azylu Migracji i Integracji. Zarząd Województwa Podlaskiego przeznaczy na nie 17 mln zł.