Radio Białystok | Wiadomości | W centrum Białegostoku manifestowano w obronie więźniów politycznych na Białorusi
Będziemy walczyć, aż do skutku. Tak o manifestacji w obronie więźniów politycznych na Białorusi mówili jej uczestnicy. W centrum Białegostoku kilkanaście osób protestowało w geście solidarności z między innymi uwięzionym Andrzejem Poczobutem.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Polski dziennikarz i działacz mniejszości od prawie 4 lat jest w białoruskim więzieniu, w politycznym procesie zarzucono mu "wzniecanie nienawiści” i "działalność terrorystyczną”.
Nie mamy żadnych nowych wiadomości od Andrzeja, wiemy tylko, że wciąż jest w kolonii karnej w Nowopołocku - mówi wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski.
Obrońcy praw człowieka szacują, że na Białorusi nadal więzionych jest co najmniej 1200 więźniów politycznych. Uczestnicy manifestacji podkreślali, że ta liczba, mimo nielicznych ułaskawień, stale się zwiększa. Comiesięczne akcje od prawie czterech lat organizuje Związek Polaków na Białorusi i podlaski oddział Wspólnoty Polskiej.
Dziennikarz i działacz polskiej mniejszości Andrzej Poczobut, a także inni więźniowie polityczni, spędzą kolejne święta w białoruskich więzieniach - mówił podczas akcji solidarnościowej w Białymstoku wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski.
Ponad 200 osób, które wyszły z białoruskich więzień, w tym roku skorzystało z wsparcia SOS Białoruś Centrum Pomocy Humanitarnej w Białymstoku. - To olbrzymia fala ludzi, którym trzeba pomóc i to przerosło nasze możliwości - mówiła podczas akcji solidarności z Andrzejem Poczobutem w centrum Białegostoku Anna Kietlińska.
Postawili znicze i minutą ciszy uczcili pamięć zabitych. Diaspora białoruska w Białymstoku zorganizowała we wtorek (12.11) akcję, podczas której wspominała zamordowanego cztery lata temu Romana Bandarenkę i inne ofiary reżimu Łukaszenki.