Radio Białystok | Wiadomości | Nie będzie pola golfowego w Topilcu nad Narwią - władze gminy Turośń Kościelna zrezygnowały z inwestycji
W Topilcu nad Narwią nie powstanie pełnowymiarowe pole golfowe. Właściciele gruntów nie zamierzają pozywać się ziemi - w konsekwencji władze gminy poinformowały, że odstępują od wzbudzającego kontrowersje pomysłu.
140 tysięcy złotych za hektar gruntów rolnych w sąsiedztwie otuliny Narwiańskiego Parku Narodowego nie skusiło właścicieli gruntów do ich sprzedaży. Tym samym upadł pomysł władz gminy Turośń Kościelna i Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego dotyczący utworzenia pierwszego w regionie pełnowymiarowego pola golfowego.
Miałoby ono powstać na kilkudziesięciu hektarach gruntów należących do skarbu państwa i prywatnych właścicieli we wsi Topilec nad Narwią. Pomysł na inwestycję pojawił się kilka miesięcy temu i od samego początku był zdecydowanie krytykowany przez mieszkańców wsi, którzy wskazywali, że pole golfowe z jednorodną, wymagającą stałego nawodnienia trawą może negatywnie oddziaływać na bogate środowisko naturalne.
Wójt gminy Turośń Kościelna Grzegorz Jakuć oraz prezydent Białegostoku i jednocześnie prezes Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego Tadeusz Truskolaski przekonywali, że inwestycja będzie realizowana tylko jeżeli właściciele gruntów zgodą się na ich sprzedaż. Takiej zgody nie uzyskali, mimo że właścicielom zaproponowano 140 tysięcy złotych za hektar gruntów.
W konsekwencji prezydent Białegostoku na platformie X poinformował, że w tej sytuacji zarówno on, jak i wójt gminy "odstępują od inwestycji”. Z kolei wójt Turośni Kościelnej Grzegorz Jakuć, przypomniał, że od samego początku informowano mieszkańców o tym, że inwestycja nie będzie realizowana bez ich zgody.
Natomiast reprezentujący protestujących mieszkańców Topilca Henryk Zdanowicz skomentował, że „warto i trzeba walczyć o swoje”.