Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia zmierzy się na wyjeździe z FK Mlada Boleslav
Spodziewamy się przeciwnika, który będzie miał determinację i będzie dążył do zwycięstwa - taki scenariusz meczu na wyjeździe z czeskim FK Mlada Boleslav przewiduje trener piłkarzy Jagiellonii Adrian Siemieniec. W czwartek (12.12) o 21:00 zespoły zagrają ze sobą w piątej kolejce Ligi Konferencji.
Jagiellonia ma 10 punktów i jest trzecia w tabeli
Jagiellonia po czterech spotkaniach w fazie zasadniczej LK ma 10 punktów i jest w tabeli trzecia, za Chelsea Londyn i Legią Warszawa. FK Mlada Boleslav w tych rozgrywkach spisuje się słabo. W poprzedniej kolejce, wygrywając z Betisem Sewilla 2:1, czeska drużyna zdobyła pierwsze punkty w fazie zasadniczej i zajmuje 30. miejsce w łącznej tabeli.
W lidze krajowej FK Mlada Boleslav wygrała jednak trzy kolejne mecze, co daje tej drużynie bilans czterech kolejnych zwycięstw. Jagiellonia może pochwalić się dużo lepszym bilansem, bo od połowy września nie przegrała siedemnastu kolejnych spotkań w ekstraklasie, Pucharze Polski i Lidze Konferencji.
Jako gość, spodziewam się przeciwnika, który będzie miał w sobie dużo determinacji do tego, żeby wygrać spotkanie, zważywszy na dobry moment, w którym są i ostatnie zwycięstwo w Lidze Konferencji. Biorąc pod uwagę, że zostały dwa mecze, na pewno będą chcieli zrobić wszystko, żeby dać sobie szansę powalczyć o play-offy - mówił Adrian Siemieniec w środę (11.12), na przedmeczowej konferencji prasowej.
Dopytywany ocenił, że FK Mlada Boleslav przypomina sposobem gry słoweńskie NK Celje, z którym Jagiellonia zremisowała 3:3 na wyjeździe w poprzedniej rundzie LK. "Jeżeli faktycznie miałbym znaleźć porównanie, to użyłbym takiego, aczkolwiek nie "jeden do jeden", bo mimo wszystko są to dwie inne drużyny" - powiedział.
Wiemy, że FK Mlada Boleslav to drużyna, która potrafi atakować (...), ma niezłe indywidualności, które potrafią stworzyć zagrożenie, ale też znajdujemy rzeczy w ich defensywie, które na pewno będziemy chcieli wykorzystać. Musimy dobrze kontrolować ten mecz bez piłki. Więcej prowadzić grę na naszych ofensywnych zasadach, co nie będzie proste, bo gramy na wyjeździe i po drugiej stronie będziemy mieli bardzo zdeterminowanego przeciwnika - dodał Adrian Siemieniec.
Dla FK Mlada Boleslav to "mecz ostatniej szansy"
"Mecz ostatniej szansy" - napisała o czwartkowym spotkaniu Czeska Agencja Prasowa CTK, która cytuje też wypowiedź trenera FK Mlada Boleslav Boleslava Andreasa Braennstroema w podobnym duchu.
Spotkanie z Jagiellonią to w naszym przypadku już kolejny "mecz ostatniej szansy". Piłkarze dobrze o tym wiedzą. Oczekuję od nich pełnego zaangażowania. Pójdziemy na całość - podkreślił Szwed.
Zwrócił uwagę, że jego zawodnicy są w dobrych humorach, bo wygrali cztery poprzednie spotkania - trzy w rodzimej ekstraklasie i jedno w LK.
"Na pewno zwycięstwa dały dobry impuls. To zawsze pozytywnie wpływa na zespół" - zaznaczył Boleslav Andreas Braennstroem.
W niedzielę rywal Jagiellonii zwyciężył w Czeskich Budziejowicach 4:0, a trzy gole w drugiej połowie zdobył kapitan Marek Matejovsky. Tym samym 42-latek został najstarszym autorem hat-tricka w czeskiej ekstraklasie.
Początek sezonu był dla trudny, później była zmiana trenera i praca z nowym szkoleniowcem zaczyna przynosić efekty. Mamy za sobą mnóstwo spotkań, ale chyba potrzebowaliśmy czasu, żeby się dotrzeć. Dla wielu kolegów to pierwszy sezon w Europie, więc czapki z głów, że w miarę udało się to pogodzić z rozgrywkami w kraju. Nasze morale poszło w górę pod koniec jesieni, więc mam nadzieję, że powalczymy o awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji - powiedział Matejovsky, który ma za sobą występy m.in. w Sparcie Praga i epizod w angielskim Reading.
Według Czechów, do awansu powinno wystarczyć siedem punktów, a przy sprzyjającym zbiegu okoliczności nawet sześć. Do końca fazy zasadniczej pozostały dwie serie meczów.
"To będzie determinować naszą postawę" - dodał Braennstroem.
Początek meczu FK Mlada Boleslav - Jagiellonia Białystok o 21:00. Transmisja na naszej antenie i na radiowym kanale na YouTube. Komentuje Jerzy Kułakowski.