Radio Białystok | Wiadomości | 71-latek uwierzył w internetową przyjaźń i obietnicę przekazania majątku - stracił ponad 50 tys. zł
Ponad 50 tysięcy złotych stracił mieszkaniec powiatu siemiatyckiego, który uwierzył w internetową przyjaźń. Mężczyzna przez blisko rok korespondował z kobietą poznaną przez portal społecznościowy. Rzekoma kobieta przekonała, że ma ogromny majątek, którym chce się podzielić z 71-latkiem.
Rozmówczyni pisała przez Internet, że jest wdową z Paryża i choruje. Tłumaczyła, że ma polskie korzenie.
Od tego czasu prowadzili korespondencję przez internetowy komunikator. Rita, bo tak się przedstawiała, zapewniała mężczyznę, że chce mu przekazać darowizną swój majątek o wartości 220 tysięcy euro. Aby te pieniądze mogły trafić na jego konto, mężczyzna przelał blisko tysiąc złotych na opłacenie prawnika. Jednak to nie był koniec kosztów otrzymania majątku. Kolejne przelewy dotyczyły między innymi podatków od darowizny czy też opłaty gwarancyjnej otrzymania darowizny. Mężczyzna korespondował także z poleconym przez Ritę "dyrektorem banku światowego", który przekonywał go, że darowizna wkrótce trafi na jego konto bankowe. Po blisko 12 miesiącach korespondencji z kobietą i wykonaniu kilku przelewów na łączną kwotę ponad 50 tysięcy złotych, 71-latek latek zrozumiał, że padł ofiarą oszustów - mówi rzecznik podlaskich policjantów insp. Tomasz Krupa.
Inspektor Tomasz Krupa apeluje m.in. o to, aby nigdy nie przekazywać swoich oszczędności anonimowym osobom poznanym przez Internet.
Zawierając nowe znajomości w sieci warto być ostrożnym, zwłaszcza gdy poznana przez Internet osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści działają według pewnych schematów. Zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą. Ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat. Oszuści cały czas modyfikują swoje metody. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą - dodaje rzecznik podlaskich policjantów.
Funkcjonariusze proszą, aby zgłaszać im każdą próbę oszustwa.