Radio Białystok | Wiadomości | Oszuści wyłudzili ponad 70 tys. zł od seniorki z powiatu białostockiego
Ponad 70 tysięcy złotych straciła seniorka z powiatu białostockiego przekonana, że jej córka spowodowała wypadek. Telefonicznie przekonali ją o tym oszuści podający się m.in. za funkcjonariuszy policji.
Późnym wieczorem na telefon stacjonarny 70-latki zadzwoniła płacząca kobieta.
Myśląc, że rozmawia ze swoją córką, zaczęła wypytywać, co się stało. Dzwoniąca powiedziała, że spowodowała wypadek, w którym zginęła ciężarna kobieta, a jej grozi więzienie. Mogła tego uniknąć, wpłacając kaucję. Jak powiedziała, potrzebuje 90 tysięcy złotych - mówi podkom. Malwina Trochimczuk z białostockiej policji.
Wtedy do rozmowy włączyła się inna kobieta, która powiedziała, że jest policjantką i potwierdziła wersję fałszywej córki.
Seniorka, wierząc, że pomaga córce, razem z mężem przygotowała ponad 70 tysięcy złotych, które spakowali do foliowego worka. Po pieniądze miał zgłosić się pomocnik prokuratora. Chwilę później przyszedł do nich mężczyzna, któremu seniorka przez płot przekazała zapakowaną gotówkę. 70-latka dopiero następnego dnia po skontaktowaniu się z córką zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Po tym powiadomiła policjantów - dodaje podkom. Malwina Trochimczuk.
Podobną historię usłyszała przez telefon tego samego dnia inna seniorka z powiatu białostockiego. Jednak 77-latka rozłączyła się i zadzwoniła do prawdziwej córki. Wtedy okazało się, że to oszustwo. W ten sposób seniorka uchroniła swoje oszczędności.
Zaledwie 13 lat ma dziewczyna zatrzymana przez białostockich policjantów w związku z udziałem w oszustwie. Według śledczych nastolatka miała pełnić role tzw. odbieraka i przejąć od białostockiej 76-letniej seniorki 6 tysięcy dolarów.
W poniedziałek (2.12) w ramach zainicjowanej przez wojewodę podlaskiego "Koalicji na rzecz e-bezpieczeństwa województwa podlaskiego", odbyło się jedno z działań edukacyjnych, skierowane do seniorów. Tego dnia do koalicji dołączył też samorząd województwa podlaskiego.
Ponad 50 tys. zł straciła mieszkanka powiatu augustowskiego, która uwierzyła oszustom, że jej pieniądze na koncie są zagrożone. Natomiast 35 tys. zł stracił 73-letni mieszkaniec Sejn, który uwierzył, że rozmawia z prawdziwą konsultantką z jednej z placówek bankowych.