Radio Białystok | Wiadomości | Wody Polskie przeciw budowie chlewni w gminie Giby
autor: Anna Auron-Wasilewska
Wody Polskie wydały negatywną opinię w sprawie budowy chlewni we wsi Pomorze w gminie Giby. To kolejna po Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska instytucja, która ma zastrzeżenia co do tej inwestycji. Chodzi o tuczarnię na niemal 2 tys. sztuk świń, która miałaby powstać na obszarach chronionych Natura 2000.
Wody Polskie przeciw budowie chlewni w gminie Giby - relacja Anny Auron-Wasilewskiej | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Wody Polskie przed podjęciem decyzji miały czas na zapoznanie się z raportem inwestora, w którym miał on przedstawić wpływ przedsięwzięcia na środowisko. Jednak informacje przez niego dostarczone nie były kompletne.
Jak poinformowała Joanna Szerenos-Pawilcz z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku, dokumentacja nie była wystarczająca, aby wykluczyć negatywne działanie inwestycji.
Naszym zdaniem ocena wpływu inwestycji na stan wód powierzchniowych i podziemnych została przeprowadzona pobieżnie. Autorzy raportu nie przeprowadzili szczegółowej analizy wpływu zagospodarowania nawozów naturalnych na wody powierzchniowe oraz na obszary chronione. Przedstawione w raporcie informacje na temat oddziaływania na cele środowiskowe są zbyt ogólnikowe lub w ogóle zostały pominięte przez autorów raportu - mówi Joanna Szerenos-Pawilcz.
Wody Polskie są ostatnią z trzech instytucji, na których opinii przed wydaniem zgody opiera się wójt gminy Giby. Przypomnijmy, że przychylna budowie chlewni była jedynie sejneńska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.
Podlascy radni przyjęli (5.11) stanowisko popierające protest mieszkańców przeciwko planowanej budowie chlewni w gminie Giby. Za było 17 radnych, jeden zagłosował przeciw, a 12 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Na obrady podlaskiego sejmiku powróciła sprawa planowanej budowy dużej chlewni w gminie Giby. Radny Waldemar Kwaterski wnioskował o przyjęcie stanowiska w obronie mieszkańców sprzeciwiających się tej inwestycji.
Protestujący od wielu tygodni mieszkańcy gminy Giby nie uzyskali we wtorek (29.10) wsparcia od podlaskiego sejmiku.
