Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia gra z ostatnią drużyną w tabeli, czyli wicemistrzem Polski
W 16. kolejce piłkarskiej ekstraklasy broniąca tytułu, a obecnie wicelider, Jagiellonia zmierzy się w piątek (22.11) w Białymstoku z wicemistrzem kraju Śląskiem Wrocław, ostatnim w tabeli.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Jagiellonia Białystok, czyli aktualny mistrz Polski w piątek (22.11) wieczorem zagra na Chorten Arenie z wicemistrzem Polski - Śląskiem Wrocław. Rywale fatalnie spisują się w tym sezonie, wygrali tylko jeden mecz i zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
Spotkanie Jagiellonii Białystok ze Śląskiem Wrocław o 20:30. Relacja w Polskim Radiu Białystok i na naszym radiowym kanale na YouTube: youtube.com/@RadioBialystok. Mecz komentuje Grzegorz Pilat.
Jaga nie przegrywa meczów
Od połowy września Jagiellonia notuje imponującą serię 12 spotkań bez porażki. Składa się na nią 10 zwycięstw, w tym trzy w Lidze Konferencji, i dwa remisy. W piłkarskiej ekstraklasie zespół z Podlasia zajmuje obecnie drugie miejsce. Śląsk jest ostatni, a pracę stracił szkoleniowiec wrocławian Jacek Magiera. Zastąpił go duet Michał Hetel i Marcin Dymkowski, dla którego mecz w Białymstoku będzie debiutem.
Odpoczynek przed meczem
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec mówił dziennikarzom, że pierwszą część przerwy w rozgrywkach - związanej z meczami reprezentacji Polski - jego piłkarze przeznaczyli na odpoczynek, zwłaszcza mentalny, po intensywnym okresie, w którym rozgrywali mecze co 3-4 dni przez kilka tygodni.
Pytany o to, czy Śląsk w obecnej sytuacji jest - dla notującej bardzo dobre wyniki Jagiellonii - idealnym przeciwnikiem, Siemieniec ocenił, że to pewien rodzaj pułapki.
Wszystko co się wydaje oczywiste przed meczem, to wszystko jest zagrożeniem i tym, na co trzeba uważać. Nie ma znaczenia, w jakim miejscu tabeli jest Śląsk - mówił.
Podkreślił, że nawet podejście jego piłkarzy do meczów w Pucharze Polski z przeciwnikami dużo niżej notowanymi pokazuje, że dla Jagiellonii "każdy mecz jest jak finał".
Już tyle razy mówiłem, że piłka nożna zna tyle historii, w których zespoły przegrywały przed meczem. My weszliśmy na pewien poziom standardów (...), chodzi o nasze podejście do meczu, zaangażowanie, determinację, odpowiedzialność. I tak do tego podchodzimy - dodał.
W jego ocenie, Śląsk jest drużyną, która może zagrać serię dobrych meczów i wygrywać.
Jest w takim momencie, w jakim jest, tak w piłce nożnej czasem bywa. My musimy być skupieni na sobie, swoich zadaniach, ale też ostrożni i czujni, że to może być ten mecz, w którym Śląsk pokaże swój potencjał, który drzemie w tym zespole - powiedział Siemieniec.
Wyłączamy się ze spekulacji i przedmeczowych przepowiedni, skupiamy się tylko na zadaniu - zapewniał. Mówił też, że dla Jagiellonii mecz ze Śląskiem jest tak samo ważny jak rozegrane już spotkania, np. z Molde FK w Lidze Konferencji, z Rakowem Częstochowa w ekstraklasie czy z Chojniczanką Chojnice w Pucharze Polski.
Zmiany w drużynie Śląska i Jagiellonii
Adrian Siemienic przyznał przy tym, że zmiana trenera wrocławian nieco utrudnia przygotowanie w związku z tym, że nie wiadomo, jak będą grali goście, w jakim ustawieniu i z jaką taktyką.
Białostoczanie wystąpią w piątkowym meczu z istotnymi zmianami w składzie. Z powodu liczby żółtych kartek nie mogą bowiem zagrać prawy obrońca Michal Sacek i napastnik Afimico Pululu.
Zabraknie też kapitana zespołu Tarasa Romanczuka, który wrócił z kontuzją ze zgrupowania reprezentacji Polski. Na razie nie wiadomo, czy będzie gotowy już do kolejnych spotkań w ekstraklasie i Lidze Konferencji.
Początek meczu Jagiellonia - Śląsk, w piątek o 20:30 na Chorten Arenie w Białymstoku.