Radio Białystok | Wiadomości | Wiercili dziury w bakach i kradli paliwo w Białymstoku
Blisko 30 zarzutów kradzieży z włamaniem usłyszał 30-letni mieszkaniec powiatu białostockiego podejrzany o kradzież paliwa z baków samochodowych. Mężczyźnie miał pomagać 16-latek. Zdaniem policjantów obaj robili dziury w bakach i ściągali paliwo. Wartość strat oszacowana przez właścicieli pojazdów to ponad 60 tysięcy złotych.
Do kradzieży dochodziło przez ponad miesiąc w różnych częściach Białegostoku.
Mężczyźni za każdym razem wybierali pojazdy zaparkowane na niestrzeżonych parkingach. Tam pod osłoną nocy wywiercali otwór w bocznej ścianie poszycia zbiornika paliwa, po czym kradli znajdujące się wewnątrz paliwo. Wartość strat oszacowana przez właścicieli to ponad 60 tysięcy złotych. Pracujący nad sprawą policjanci zatrzymali podejrzanych w środku nocy, prawdopodobnie tuż przed kolejnym włamaniem. Okazali się nimi 16-latek i 30-latek, obaj mieszkańcy powiatu białostockiego - mówi st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
W ich samochodzie policjanci znaleźli przedmioty mogące służyć do kradzieży paliwa.
Wkrętarkę, wiertła, lejki i zbiorniki na paliwo. Przy młodszym z nich policjanci znaleźli biały proszek. Badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że 16-latek jest poszukiwany przez sąd do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. 30-latek usłyszał w sumie 27 zarzutów kradzieży z włamaniem, trzy z nich wspólnie i w porozumieniu z 16-latkiem - dodaje st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Za kradzieże z włamaniem 30-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Z kolei 16-latek odpowie przed sądem rodzinnym.
To miała być romantyczna randka, ale jej finał okazał się kryminalny. Mieszkaniec Suwałk padł ofiarą 40-letniej oszustki, która ukradła mu 2 tys. zł.
Ukradł plecak - teraz grozi mu do 8 lat więzienia. Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał wykorzystać kłótnię dwóch osób i jednej z nich zabrać plecak.
38-letniego białostoczanina poszukiwanego listem gończym zatrzymali tzw. Łowcy Cieni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.