Radio Białystok | Wiadomości | Budowa chlewni we wsi Pomorze stoi pod znakiem zapytania
autor: Anna Auron-Wasilewska
Budowa chlewni na niemal 2 tysiące świń we wsi Pomorze w gminie Giby stoi pod znakiem zapytania. W piątek (25.10) Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku odmówiła uzgodnienia warunków realizacji tego przedsięwzięcia. Głównym powodem była niekompletna dokumentacja.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Według informacji jakie otrzymaliśmy od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska Adama Juchnika, inwestor nie przedstawił w terminie inwentaryzacji przyrodniczej o chronionych gatunkach i siedliskach na terenie planowanej budowy. Bez tego RDOŚ nie może przeprowadzić rzetelnej analizy co do wpływu inwestycji na środowisko.
Tu głównie ma ona na uwadze obszary chronione Natura 2000. Jak podkreśla dyrektor Adam Juchnik, w takiej sytuacji trzeba kierować się zasadą przezorności i podejmować decyzje na korzyść środowiska. Teraz inwestor musi rozpocząć procedurę od nowa i ponownie złożyć wymaganą dokumentację lub zaskarżyć decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Przypomnijmy, że chodzi o budowę chlewni na blisko 2 tysiące świń, która miałaby powstać we wsi Pomorze. W środę (09.10) ich przedstawiciele mieli okazję opowiedzieć o problemie w Sejmie, na posiedzeniu Komisji Rolnictwa.
Radni powiatu sejneńskiego sprzeciwili się powstaniu chlewni świń w gminie Giby i fermy drobiu na terenie gminy Puńsk. Stanowisko w tej sprawie przyjęli jednogłośnie podczas ostatniej sesji. W ten sposób poparli mieszkańców obu gmin, którzy od miesięcy głośno sprzeciwiają się budowie tych inwestycji.