Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia długo się męczyła, ale wygrała z Petrocubem w Lidze Konferencji [zdjęcia, wideo]
Jagiellonia Białystok wygrała drugi meczu w Lidze Konferencji. W czwartkowy (24.10) wieczór żółto-czerwoni pokonali Petrocub Hincesti 2:0 (0:0). To historyczne, bo pierwsze zwycięstwo Jagi w fazie zasadniczej europejskich pucharów przed własną publicznością.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
W 2. kolejce Ligi Konferencji Jagiellonia Białystok podejmowała na stadionie przy ul. Słonecznej mołdawski Petrocub Hincesti. Żółto-czerwoni pokonali mistrzów Mołdawii 2:0 (0:0). To drugie zwycięstwo białostoczan w fazie ligowej Ligi Konferencji, wcześniej pokonali na wyjeździe FC Kopenhaga 2:1.
Jaga z dużą przewagą
Jagiellonia Białystok przed meczem była zdecydowanym faworytem w starciu z mistrzem Mołdawii, ale mimo wielkiej przewagi - szczególnie w pierwszej połowie - gole strzeliła dopiero w drugiej części meczu.
Jagiellonia Białystok w pierwszej części miała zdecydowaną przewagę, ale nie potrafiła jej przełożyć na zdobycie bramki.
Żółto-czerwoni mieli kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia gola. Pierwszy raz celnie na bramkę żółto-czerwoni trafili w 19. minucie. Piłkę po strzale Jesusa Imaza złapał jednak bramkarz gości.
Kilka minut później jeszcze lepszą okazję bramkową miał Churlinov, ale posłał piłkę obok słupka.
Gospodarze meczu praktycznie przez całą pierwszą cześć meczu gościli na połowie rywali, ale ci umiejętnie się bronili. W 37. minucie z dystansu strzelał Romanczuk, ale jego strzał w środek bramki obronił golkiper gości. Kilka minut później sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Jesus Imaz i strzelił obok dalszego słupka.
Tuż przed przerwą Imaz znowu próbował strzelać, ale znowu lepszy był bramkarz gości. Chwilę później Hansen uderzał wysoko nad bramką.
Dwa gole po przerwie
Druga połowa również zaczęła się od ataków gospodarzy, których z rytmu wyraźnie jednak wybiła analiza VAR z 50. minuty. Sędziowie sprawdzali potencjalną czerwoną kartkę dla obrońcy Petrocubu za zagranie ręką, ostatecznie okazało się, że Jesus Imaz był w tej akcji na spalonym i gracz zespołu gości nie dostał nawet żółtej kartki.
Jagiellonia Białystok złamała defensywę gości z Mołdawii dopiero w 69. minucie. Po akcji prawą stroną Tarasa Romanczuka i Mikkiego Villara, piłka trafił do Pululu, który tyłem do bramki, uderzeniem piętą zdobył gola.
Zaledwie trzy minuty później Jaga prowadziła już 2:0, a gola znowu strzelił Pululu.
Taki wynik utrzymał się do końca meczu i po dwóch kolejkach Jaga ma sześć punktów w Lidze Konferencji i bardzo zbliżyła się do gry wiosną w rozgrywkach pucharowych.
Żółto-czerwoni nie mają zbyt dużo czasu na odpoczynek, bo już w niedzielę (27.10) zagrają przed własną publicznością mecz ligowy z Koroną Kielce. Początek tego meczu i radiowej relacji o 14:45.
Drugi mecz Jagiellonii w Lidze Konferencji
W pierwszej kolejce aktualni mistrzowie Polski niespodziewanie pokonali na wyjeździe faworyzowany FC Kopenhaga 2:1; natomiast Petrocub - mistrz Mołdawii - przegrał u siebie z cypryjskim Pafos FC 1:4.
Jagiellonia Białystok - Petrocub Hincesti 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Afimico Pululu (69), 2:0 Afimico Pululu (72).
Żółte kartki: Jagiellonia - Nene. Petrocub - Teodor Lungu, Ion Jardan.
Sędzia: Danijar Sachi (Kazachstan). Widzów: 14 021.
Jagiellonia Białystok - Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Dusan Stojinovic, Adrian Dieguez, Joao Moutinho - Kristoffer Hansen (61. Mikki Villar, 87. Peter Kovacik), Jarosław Kubicki (61. Nene), Taras Romanczuk, Darko Churlinov (78. Marcin Listkowski) - Jesus Imaz, Afimico Pululu (87. Aurelien Nguiamba).
Petrocub Hincesti - Silviu Smalenea - Ion Jardan (81. Manuel Nana Agyemang), Victor Mudrac, Donalio Douanla, Sergiu Platica - Vasile Jardan (81. Gilbert Djangmah Narh), Teodor Lungu, Vsevolod Nihaev (61. Boubacar Diallo) - Marin Caruntu, Vladimir Ambros (46. Mihai Lupan), Dumitru Demian.