Radio Białystok | Wiadomości | Rozpoczął się proces w sprawie śmiertelnego pobicia za zadawnione waśnie
Po zmianie składu orzekającego na pięcioosobowy przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się we wtorek (22.10) od początku proces dwóch mężczyzn oskarżonych o udział w śmiertelnym pobiciu ich znajomego. Sprawę trzeciego, poważnie chorego, sąd wyłączył do odrębnego postępowania.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Do pobicia doszło ponad rok temu na łąkach w pobliżu ul. Kluka w Białymstoku. Obrażenia zmarłego wskazywały, że sprawcy używali m.in. młotka. Zaatakowany mężczyzna był bity do utraty przytomności. Policjanci zajmujący się sprawą wytypowali trzech mężczyzn mogących mieć związek z tym pobiciem.
Powodem pobicia miały być zadawnione waśnie. Chodziło o wysyłanie przez późniejszą ofiarę do innych osób - kilka lat wcześniej - zdjęć jednego z oskarżonych, gdy ten został pobity, wraz z obraźliwymi dla niego komentarzami.
Obaj oskarżeni nie przyznają się do zarzutów, czyli do udziału w pobiciu, które zakończyło się śmiercią. Jeden jedynie do bójki jeden na jednego z późniejszą ofiarą, drugi - tylko do spowodowania obrażeń kolan i kostek.
To obie strony podjęły ryzyko starcia w tzw. solówce i każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność, że może być pokrzywdzony czy przegrany w tym starciu - mówił pierwszy z tych oskarżonych.
Obaj oskarżeni mówili, że całe zajście wynikało z przeszłości. Późniejsza ofiara miała przed laty wysyłać zdjęcia pobitego trzeciego z oskarżonych wraz z obraźliwymi komentarzami.
Kilkumiesięczny proces zmierzał już ku końcowi, gdy w sierpniu sąd zapowiedział możliwość zmiany kwalifikacji prawnej czynu na surowszą, gdzie kara sięga dożywocia. W tej sytuacji konieczna była zmiana składu orzekającego - z jednoosobowego (sędzia zawodowy) na pięcioosobowy w składzie dwóch sędziów zawodowych i trzech ławników.
Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy w sprawie 44-latka, prawomocnie skazanego na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo znajomego, dokonane dwa lata temu w Białymstoku. Powodem ataku miała być wcześniejsza napaść tego znajomego na kobietę, z którą skazany mieszkał.
Będzie ciąg dalszy procesu 53-letniego mężczyzny, nieprawomocnie skazanego w Białymstoku na więzienie w zawieszeniu za zastrzelenie kota sąsiadów, posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia, a także uprawę konopi. Wyrok zaskarżyła prokuratura, która chciała kary bez zawieszenia.
Rok więzienia w zawieszeniu i roczny zakaz kierowania pojazdami, a w dwóch pozostałych przypadkach umorzenie sprawy o wykroczenie z powodu przedawnienia - taki wyrok zapadł w środę (9.10) w Białymstoku w procesie trzech kierowców, oskarżonych w związku ze śmiertelnym wypadkiem.