Radio Białystok | Wiadomości | Kobieta, ranna podczas awantury w augustowskiej dyskotece, walczy przed sądem o odszkodowanie
Prawie 180 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia domaga się kobieta, która była przypadkową ofiarą awantury w jednej z dyskotek w Augustowie. Jeden z uczestników zajścia rzucił w ochroniarzy gaśnicą, ta uderzyła pokrzywdzoną w twarz, łamiąc jej szczękę i zęby.
Kobieta wniosła pozew cywilny nie tylko przeciwko sprawcy, ale też właścicielowi lokalu. Na początku żądała prawie 130 tys. zł i taką kwotę sąd pierwszej instancji jej przyznał, ale tylko od mężczyzny, który rzucił gaśnicę.
Przed białostockim sądem trwa proces apelacyjny w tej sprawie.
W piątek (18.10) sąd przesłuchał poszkodowaną kobietę. Mówiła, że miała uszkodzonych dziewięć zębów, przechodziła leczenie w kilku placówkach; podkreślała, iż były to jednak jedynie działania zachowawcze, na więcej - z powodów kosztów - nie było jej stać.
Białostocki sąd zdecydował, że zwróci się do placówek medycznych i gabinetów o dokumentację leczenia i jego kosztów. Sama kobieta ma też nadesłać więcej dokumentów, potwierdzających takie leczenie. Wtedy sąd zdecyduje, czy powoła - na wniosek powódki - dodatkowo biegłych z zakresu stomatologii oraz psychologii (kobieta wciąż korzysta z pomocy psychologicznej).
Proces został odroczony bezterminowo.
Zarzucają lekarzom błąd w diagnozie, przez co od około dwóch lat chłopiec jest żywiony pozajelitowo. Przed Sądem Okręgowym w Suwakach rozpoczął się proces w tej sprawie.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się w piątek (13.09) proces odwoławczy w sprawie cywilnej o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla kobiety, która w jednej z dyskotek w Augustowie doznała bardzo poważnych obrażeń twarzy po uderzeniu gaśnicą.
350 tys. zł zadośćuczynienia przyznał we wtorek (21.02) Sąd Apelacyjny w Białymstoku za niesłuszny areszt mężczyźnie, prawomocnie uniewinnionemu od zarzutu molestowania nieletniej - swojej pasierbicy. Dziewczyna w sądzie zmieniła obciążające go zeznania. Po postawieniu zarzutów mężczyzna spędził kilka miesięcy w areszcie; ma stamtąd traumatyczne przeżycia.