Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia Białystok remisuje z Legią Warszawa [zdjęcia, wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok po bardzo ciekawym meczu zremisowali 1:1 (1:0) z Legią Warszawa. Gola dla żółto-czerwonych strzelił Jesus Imaz, a dla rywali Marc Gual. To pierwszy w tym sezonie ekstraklasy remis Jagiellonii Białystok.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Mistrzowie Polski w niedzielę (6.10) grali przed własną publicznością z Legią Warszawa i zremisowali ten mecz 1:1.
Żółto-czerwoni dopiero w 11. kolejce ekstraklasy zremisowali mecz. Jagiellonia po tej kolejce zajmuje czwarte miejsce w tabeli, prowadzi Lech Poznań, który ma trzy punkty więcej od białostoczan.
Pierwsza połowa dla Jagiellonii
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Jagiellonii. Białostoczanie wygrali walkę o środek boiska i już w pierwszych minutach powinni objąć prowadzenie.
Mecz rozpoczął się od szybkich ataków Jagiellonii. Już w 3. minucie Pululu mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, ale w ataku powstrzymało go dwóch rywali. Żółto-czerwoni nie stracili jednak piłki, ale późniejsze uderzenie Pululu obronił Kacper Tobiasz.
Kilka minut później Churlinov uderzał z pierwszej piłki, ale piłka przeleciała obok słupka Legii.
Skrzypczak kontuzjowany
W 12. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Mateusz Skrzypczak. Powołany na mecze reprezentacji 24-letni stoper nie zagrał w czwartek w Danii z powodu urazu, zaczął mecz z Legią w pierwszym składzie, ale kontuzja okazała się zbyt poważna.
Obrońca Jagiellonii schodził z placu gry zapłakany, bo kontuzja może go wykluczyć z udziału w zgrupowaniu kadry narodowej, na które powołał do selekcjoner Michał Probierz. Pierwszej połowy nie dokończył też lewy obrońca Joao Moutinho, on również zszedł z boiska z mięśniowym urazem.
Mimo nie planowanych zmian w składzie Jagiellonia nadal dominowała, w tej fazie meczu Legia właściwie nie zagrażała bramce gospodarzy, ci albo skutecznie przerywali ataki legionistów, albo blokowali ich strzały. W 30. minucie goście jednak mogli zdobyć gola, zupełnie niepilnowany w środku pola karnego Luquinhas uderzył głową, ale minimalnie przestrzelił.
Jesus Imaz daje prowadzenie
Żółto-czerwoni w pierwszej połowie byli drużyną dominująca, a potwierdzeniem tego był gol w 35. minucie. Błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił bramkarz Legii Tobiasz, który zagrał wprost pod nogi Sacka. Czeski zawodnik Jagiellonii podał z pierwszej piłki do Jesusa Imaza, który wykorzystał sytuację sam na sam i z jedenastego metra pokonał bramkarza gości.
Gol Imaza był potwierdzeniem przewagi Jagiellonii, ale kibice i piłkarze żółto-czerwonych mogli tylko żałować, że więcej dobrych okazji nie udało im się zamienić na gola. Po objęciu prowadzenia białostoczanie nieco się cofnęli, ale wciąż kontrolowali sytuację.
Druga połowa meczu
W drugiej połowie Jagiellonia nie była już tak agresywna i do głosu zaczęli dochodzić rywale. Już początek drugiej połowy mógł przynieść zmianę wyniku.
Pankov uderzał piłkę głową, futbolówka obiła słupek jagiellońskiej bramki, odbiła się jeszcze od Abramowicza, który złapał ją instynktownie i uratował Jagę od straty bramki. W odpowiedzi z kilku metrów uderzał Jesus Imaz, ale jego strzał zablokowali rywale.
Gual strzela gola
Z czasem zaczęła rosnąć przewaga Legii, białostoczanie jakby opadli z sił, które poświęcili na tempo gry i kontrolę sytuacji przed przerwą. Legioniści zepchnęli Jagiellonię do głębokiej defensywy. Dobrze grał Abramowicz, ale był bez szans w 67. minucie. Kacper Chodyna płasko zagrał w pole karne gospodarzy, a Marc Gual bez trudu wyrównał. Po długiej analizie VAR (sprawdzano pozycję spaloną) gol został uznany.
Kilka minut później po jego strzale i dramatycznej obronie zawodników Jagiellonii piłka odbiła się od słupka bramki gospodarzy.
Ostatecznie mecz Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa zakończył się remisem 1:1.
Wyprzedane bilety na hit kolejki w Białymstoku
Już kilka dni przed meczem w Białymstoku sprzedane zostały wszystkie bilety na niedzielne spotkanie piłkarskiej ekstraklasy między Jagiellonią i Legią - uczestnikami Ligi Konferencji. Na meczu w Białymstoku było 20 029 kibiców.
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Jesus Imaz (35), 1:1 Marc Gual (67)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Taras Romanczuk, Jarosław Kubicki, Afimico Pululu. Legia Warszawa: Kacper Chodyna, Bartosz Kapustka, Kacper Tobiasz, Artur Jędrzejczyk.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 20 029.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak (12. Dusan Stojinovic), Adrian Dieguez, Joao Moutinho (32. Cezary Polak) - Miki Villar (46. Peter Kovacik), Jarosław Kubicki, Taras Romanczuk, Darko Churlinov (83. Marcin Listkowski) - Jesus Imaz (83. Lamine Diaby-Fadiga), Afimico Pululu.
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Radovan Pankov (87. Artur Jędrzejczyk), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre - Kacper Chodyna, Maxi Oyedele (87. Rafał Augustyniak), Bartosz Kapustka - Luquinhas (68. Migouel Alfarela), Tomas Pekhart (54. Marc Gual), Ryoya Morishita (87. Wojciech Urbański).