Radio Białystok | Wiadomości | Chciała dorobić przez internet - straciła 26 tys. zł
Suwalska policja ostrzega przed oszustami w sieci. Ich ofiarą padła suwalczanka, która chciała dorobić przez internet, a w efekcie straciła 26 tys. zł.
Mieszkanka Suwałk szukała pracy przez internet i trafiła na ciekawą - jej zdaniem - propozycję - wyjaśnia oficer prasowy suwalskiej policji asp. Karol Górski.
Znalazła ofertę, z której wynikało, że może pracować online i zarobić od 100 do 500 zł dziennie. W korespondencji wyjaśniono jej, że musi zarejestrować konto na platformie, gdzie później będzie miała przydzielane zadania. Po wykonaniu pierwszego z nich otrzymała przelew - 100 zł wynagrodzenia - mówi asp. Karol Górski.
Okazało się jednak, że żeby dalej zarabiać, musi wykonać przelew ze swojego konta.
Kobieta chcąc zarabiać, zrobiła kolejne przelewy ze swojego konta - tym samym wplątując się w sieć oszustów. Okazało się, że by otrzymać swoją wypłatę musiała wpłacić kolejne pieniądze. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Policja ostrzega i apeluje o zachowanie rozsądku przy wszelkich inwestycjach i transakcjach - dodaje asp. Karol Górski.
W wyniku działań przestępców kobieta straciła łącznie 26 tys. zł. Policjanci przypominają, żeby dokładnie sprawdzać komu powierzamy swoje oszczędności i dokładnie weryfikować czy osoba, z którą rozmawiamy przez telefon, czy kontaktujemy się przez komunikator jest tym, za kogo się podaje.
Czasami znajomi, np. na Facebooku, zwracają się do nas z prośbą o drobną pożyczkę i udostępnienie kodu BLIK. Często taka rozmowa zaczyna się od informacji: "Zapomniałem portfela. Czy możesz pożyczyć mi trochę pieniędzy? Muszę zapłacić za zakupy. Jak wrócę do domu, to ci oddam".
Ponad 120 tys. złotych straciła starsza mieszkanka Białegostoku, która uwierzyła, że jej syn spowodował wypadek. Fałszywy policjant poinformował telefonicznie 83-letnią kobietę, że potrzebne są pieniądze na kaucję, by jej syn nie poszedł do więzienia.
Podlaska policja po raz kolejny przestrzega przed nieprzemyślanymi decyzjami inwestycyjnymi. 52-letni mieszkaniec okolic Bielska Podlaskiego stracił ponad 100 tys. zł, przekonany, że dzięki platformie inwestycyjnej pomnaża swoje oszczędności.