Radio Białystok | Wiadomości | W Lachowie 26-latek zabił członka swojej rodziny - młodemu mężczyźnie grozi dożywocie
26-latek, który zabił członka swojej rodziny w Lachowie koło Kolna usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Ofiarą był 50-letni mężczyzna.
Do zabójstwa doszło we wtorek (10.09) - mówi sierżant sztabowy Ewa Zabłocka z kolneńskiej policji. Dyżurny dostał informację, że w jednym z domów znaleziono ciało.
Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy potwierdzili tą tragiczną informację. Gromadzony przez policyjnych śledczych i prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Kolnie materiał dowodowy wskazywał, że w domu doszło do zbrodni. Śledczy wytypowali sprawcę. Okazał się nim 26-latek. Jak ustalili kryminalni pracujący pod nadzorem prokuratora, sprawca zadał ofierze kilkanaście ciosów nożem w okolice twarzy i szyi - mówi Ewa Zabłocka.
Policjanci bardzo szybko zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo.
Już po upływie godziny od zgłoszenia, został zatrzymany w tej samej miejscowości. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Kolnie przedstawił 26-latkowi zarzut zabójstwa, a sąd uwzględnił prokuratorski wniosek i zastosował wobec podejrzanego 3 miesięczny areszt - dodaje Ewa Zabłocka.
26-latek przyznał się do winy. Grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.
Na 25 lat więzienia skazał w czwartek (12.09) Sąd Apelacyjny w Białymstoku młodego mieszkańca okolic Pisza za zabójstwo znajomego. Chciał od niego deklaracji, że już mu zapłacił 2,5 tys. zł. Sąd ocenił, że sprawca działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa. Wyrok jest prawomocny.
Do brutalnego zabójstwa doszło w Lachowie koło Kolna. 26-letni mężczyzna miał kilkanaście razy ugodzić nożem 50-latka.Obaj mężczyźni są ze sobą spokrewnieni.