Radio Białystok | Wiadomości | Uwierzyła, że poznała w sieci amerykańskiego lekarza - straciła 20 tys. złotych
Podlascy policjanci przypominają, że każda internetowa prośba o pomoc finansową od nieznajomej osoby może być próbą oszustwa. Blisko 20 tys. złotych straciła starsza mieszkanka Białegostoku, która uwierzyła, że poznała w sieci amerykańskiego lekarza.
Oszust przekonywał, że gdy skończy misję w Jemenie, to przyjedzie do 74-latki i wspólnie będą układali sobie życie.
W lipcu seniorka poznała w Internecie nieznanego mężczyznę.
Kobieta opowiedziała policjantom, że dwa miesiące temu za pośrednictwem Internetu poznała mężczyznę, który przedstawił się jako lekarz amerykańskiego pochodzenia pracujący w Jemenie. Korespondowali ze sobą w języku polskim za pomocą komunikatora. Oszust, aby uwiarygodnić swoją tożsamość, przesyłał białostoczance zdjęcia z operacji i zabiegów. Jak się później okazało, pobranych z Internetu. W trakcie rozmów zapewniał o swojej miłości i obiecywał kobiecie wspólne życie w Polsce, tuż po zakończeniu misji - mówi rzeczniczka białostockich policjantów st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Oszust tłumaczył, że ma problemy finansowe i prosił o pomoc. Fałszywy lekarz przekonywał, że odda 74-latce wszystkie pożyczone od niej pieniądze.
Po tej informacji białostoczanka dając wiarę opowiadanej historii dokonała kilku przelewów za pomocą kart podarunkowych. Na początku września padła kolejna prośba o pieniądze. Tym razem mowa była o nieopłaconej paczce wysłanej do seniorki i potrzebie opłacenia jej ubezpieczenia w wysokości 1000 euro. Dopiero po zwierzeniu się swojej znajomej, co ją spotkało, białostoczanka zaczęła podejrzewać, że padła ofiarą oszusta. Wówczas swoją historię opowiedziała policjantom. W sumie 74-latka straciła około 20 tysięcy złotych - dodaje st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Kolejny raz podlascy policjanci apelują, aby nigdy nie przelewać oszczędności nieznajomym poznanym w Internecie. Proszą też, aby każdą próbę oszustwa zgłaszać im osobiście lub dzwoniąc na numer alarmowy.