Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia Białystok zagra ze Stalą Mielec - relacja w Polskim Radiu Białystok
Po wyeliminowaniu w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów litewskiego FK Paneveżys, Jagiellonia Białystok gra kolejny mecz. Tym razem przed żółto-czerwonymi spotkanie w ekstraklasie. W sobotę (3.08) żółto-czerwoni zagrają u siebie ze Stalą Mielec. Początek meczu o 17:30.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Piłkarze Jagiellonii Białystok nie mają zbyt dużo czasu na odpoczynek. Po środowym meczu w el. Ligi Mistrzów, już w sobotę (3.08) zagrają przed własną publicznością w ekstraklasie. O 17:30 podejmą Stal Mielec. Relacja z tego spotkania w Polskim Radiu Białystok i na naszym radiowym kanale na YouTube: youtube.com/@RadioBialystok.
Jagiellonia gra co kilka dni
- W sytuacji, gdy gramy co 3-4 dni zupełnie inaczej wyglądają nasze przygotowania; sztab szkoleniowy to, co robił w tydzień, musi zrobić w jeden dzień - przyznaje trener Jagiellonii Adrian Siemieniec. W sobotę mistrzowie Polski i liderzy ekstraklasy zmierzą się u siebie ze Stalą Mielec.
Zarządzanie kadrą, brak procesu treningowego, praktycznie tylko gramy cały czas, więc trudno jest w ogóle porównywać sytuację z taką, gdy gramy co tydzień. Ale zapracowaliśmy sobie na to i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi - mówił szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Po wyeliminowaniu w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów litewskiego FK Paneveżys, Jagiellonia zapewniła sobie udział w fazie ligowej któregoś z europejskich pucharów. W 3. rundzie eliminacji LM zmierzy się z norweskim Bodoe/Glimt.
Siemieniec podkreślał, że piłkarze po to trenują, by znaleźć się w takiej sytuacji.
Zaciekle walczymy o wtorki i środy w Europie na jesień (chodzi o dni, w których mecze rozgrywa Liga Mistrzów - przyp. PAP), ale oczywiście już dzisiaj wiemy, że minimum to czwartek i prawdopodobnie niedziela (Liga Konferencji i ekstraklasa), co nam daje trzy, nie cztery dni między meczami - mówił szkoleniowiec Jagiellonii.
Dodał, że dla sztabu trenerskiego to kwestia zarządzania kadrą, konieczność obserwacji piłkarzy pod kątem regeneracji.
I jak gospodarować tym jednym przedmeczowym treningiem, który tak naprawdę mamy. Praca sztabu - ona się zmieniła tylko tyle, że to co robiliśmy w tydzień, robimy w jeden, czasami w dwa dni - mówił Siemieniec.
Jagiellonia konsekwentnie gra swoje
Trener Adrian Siemieniec ocenił, że dużym atutem Jagiellonii w takiej sytuacji gry co kilka dni jest to, iż cały poprzedni sezon i przez okres przygotowawczy przed obecnym jest ona konsekwentna pod względem sposobu gry.
Wiele rzeczy mamy przepracowanych, przerobionych (...) i często musimy tylko i wyłącznie bazować na zasadzie powtórzenia materiału, a nie na zasadzie nauczania. To jest bardzo duża różnica w tym momencie - powiedział Siemieniec.
Zwrócił też uwagę, że również zawodnicy muszą teraz umieć nie co tydzień, a co 3-4 dni "wznieść się na swoje wyżyny mentalne".
Bardzo często nie zdążysz zamknąć w głowie jednego spotkania, a już musisz myśleć o następnym - dodał.
Mecz ze Stalą Mielec
Adrian Siemieniec pytany o Stal Mielec Siemieniec ocenił, że to drużyna, która potrafi wygrać z dużo wyżej notowanym przeciwnikiem.
Nie tylko Jagiellonia przekonała się w poprzednim sezonie, że Stal jest groźna i potrafi wygrać mecz nieoczywisty. I na pewno musimy być skoncentrowani, dobrze przygotowani mentalnie i taktycznie. Ale to nie zmienia naszego poziomu pewności siebie - dodał szkoleniowiec.
Początek meczu Jagiellonia - Stal w sobotę o 17:30 na stadionie miejskim w Białymstoku. Relacja w Polskim Radiu Białystok.