Radio Białystok | Wiadomości | Siemieniec przed debiutem w el. LM: jesteśmy przygotowani na dwa ciężkie spotkania
Jagiellonia Białystok po raz pierwszy w historii zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów. We wtorek (23.07) żółto-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z FK Paneveżys. Początek meczu o 17:30. Relacja w Polskim Radiu Białystok i na naszym radiowym kanale na YouTube.
Piłkarze walczą o swoje marzenia
Trener Jagiellonii podkreśla, że awans do fazy grupowej europejskich pucharów nie jest łatwy, ale jego piłkarze zrobią wszystko, by powalczyć o swoje kolejne marzenia.
Jesteśmy przygotowani na dwa ciężkie spotkania - mówił Adrian Siemieniec na konferencji prasowej w Poniewieżu na Litwie.
Biorąc pod uwagę, gdzie byliśmy jeszcze niedawno, a co się wydarzy jutro, jest to dla nas na pewno duża sprawa, że rozpoczynamy rywalizację o Ligę Mistrzów. I czasami muszę to sobie powtórzyć w głowie, żeby faktycznie sobie uświadomić, co się stało w zeszłym sezonie, bo dzisiaj jest tego konsekwencja, bardzo miła - mówił szkoleniowiec przed wtorkowym meczem 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Jagiellonia zmierzy się w niej z litewskim FK Paneveżys, pierwszy mecz rozegra na Litwie. Rewanż w Białymstoku - 31 lipca.
Cieszymy się z miejsca, w którym jesteśmy i doceniamy ten moment. Na pewno będziemy chcieli zrobić wszystko, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i powalczyć o swoje kolejne marzenia. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale jeżeli chcemy grać w fazie ligowej jakichkolwiek rozgrywek europejskich (...), to nie można oczekiwać, że kolejne kroki będą łatwą przeprawą. Na to nie liczymy - powiedział Siemieniec.
Jagiellonia spokojna i pewna siebie
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec mówił, że Jagiellonia przyjechała na Litwę podekscytowana, ale - jak zapewniał - zespół jest spokojny i pewny siebie.
- Z szacunkiem dla przeciwnika, ale bez obaw i bez bojaźni z naszej strony - mówił dziennikarzom.
Musimy być przede wszystkim skoncentrowani - to słowo klucz na jutro i być odpowiedzialni też za moment, w którym się znaleźliśmy - dodał.
Podkreślał, że konieczny jest szacunek do przeciwnika i "do sytuacji".
- Życie ani sport nie lubią braku pokory (...). Już wielu przed meczem przegrało, ale nikt nie wygrał - mówił.
Dopytywany przez litewskich dziennikarzy Siemieniec odpowiedział, że nie ma dla niego znaczenia, że FK Paneveżys słabo spisuje się w obecnym sezonie litewskiej ekstraklasy. Mówił, że nie myśli tak o rywalu, zwracał uwagę, że to mistrz swego kraju, który w pierwszej rundzie eliminacji LM pokonał doświadczonego przeciwnika.
Pytany o stadion w Poniewieży przyznał, że to mały obiekt, ale nie ma dla niego znaczenia, że w Polsce są większe i nowocześniejsze obiekty.
Jesteśmy tu, by walczyć w eliminacjach Ligi Mistrzów, to duża rzecz, więc to co jest wokół, jaki jest stadion, nie ma dla nas znaczenia. Jesteśmy skupieni na meczu i przeciwniku - dodał.
Początek meczu w Poniewieżu - we wtorek o 17:30 czasu polskiego. Relacja w Polskim Radiu Białystok i na naszym radiowym kanale na YouTube: youtube.com/@RadioBialystok.