Radio Białystok | Wiadomości | Rośnie liczba zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu
Niepokojąco szybko rośnie liczba zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu - alarmują epidemiolodzy. Coraz więcej pacjentów z chorobami przenoszonymi przez kleszcze trafia też do kliniki chorób zakaźnych w Białymstoku.
Te pajęczaki są coraz groźniejsze, bo ciepłe zimy ułatwiają im przetrwanie - mówi wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii profesor Joanna Zajkowska.
Obserwujemy z roku na rok, że liczba kleszczy jest większa, ale i większy jest odsetek zakażonych kleszczy. Trwa sezon ich aktywności, ale też i nasz sezon urlopowy - kiedy grillujemy, bywamy na biwakach, kiedy spędzamy czas na terenach zielonych - tłumaczy profesor Joanna Zajkowska.
Profesor Joanna Zajkowska dodaje, że teraz mamy szczyt zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Jest ich około 30% więcej niż w ubiegłym roku, tak więc trzeba być szczególnie ostrożnym - dokładnie oglądać ciało po spacerach, biwakach czy leśnych wędrówkach, dlatego że wczesne usunięcie kleszcza zapobiega boreliozie.
Żołnierz wyśle zdjęcie ugryzienia przez kleszcza - szybciej dostanie pomoc
Na choroby przenoszone przez kleszcze narażeni są też żołnierze, patrolujący polsko-białoruska granice, dlatego Wojskowy Instytut Medyczny przygotował dla nich specjalny program profilaktyczny. W poniedziałek (22.07) ma być uruchomiona aplikacja, za pomocą której każdy funkcjonariusz będzie mógł dostać informacje o tym, jak postępować w przypadku zakażenia.
Żołnierze mogą też korzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu.
W związku z ociepleniem klimatu kleszcze są aktywne prawie przez cały rok. Jednak im bliżej wiosny, kiedy przyroda budzi się do życia, tym ich obecność staje się coraz bardziej wzmożona.
Warto się szczepić o każdej porze roku przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu - przekonują eksperci.
Szacuje się, że nawet co szósty kleszcz może być zakażony wirusem kleszczowego zapalenia mózgu i wystarczy zaledwie kilka minut, żeby doszło do zakażenia. KZM to poważna choroba ośrodkowego układu nerwowego, która może prowadzić do ciężkich powikłań, a nawet śmierci.