Radio Białystok | Wiadomości | Pewna wygrana mistrza Polski na inaugurację ekstraklasy [zdjęcia, wideo]
Jagiellonia Białystok wygrała 2:0 (0:0) z Puszczą Niepołomice w meczu otwierającym nowy sezon piłkarskiej ekstraklasy. Pierwszego gola w 78. minucie strzelił Nene, a w doliczonym czasie trafił Diaby Fadiga.
Jaga lepsza od Puszczy
Na inaugurację nowego sezonu piłkarskiej ekstraklasy mistrz Polski Jagiellonia Białystok okazał się lepszy od 12. drużyny ubiegłego sezonu, Puszczy Niepołomice.
Mistrzowie Polski przez znaczną część meczu nie potrafili przełamać obrony rywali. Pierwszego gola strzelili dopiero w drugiej połowie, kiedy na boisku pojawiło się kilku nowych zawodników, którzy zmienili piłkarzy, którzy mieli decydujący wpływ na zdobycie mistrzostwa w poprzednim sezonie. Wynik w doliczonym czasie ustalił Diaby Fadiga.
Pierwsza jedenastka bez większych zmian
W pierwszej jedenastce gospodarzy nie było dużych zmian. W bramce stanął młodzieżowiec Sławomir Abramowicz, który w poprzednim sezonie był rezerwowym Zlatana Alomerovica, pozostała dziesiątka graczy więcej lub mniej, ale regularnie grała. Ubytek na lewej obronie Bartłomieja Wdowika, który odszedł do portugalskiej Bragi, rozwiązany został przesunięciem na tę pozycję pomocnika Aureliena Nguiamby.
Dużo większe zmiany zaszły w Puszczy. Na boisko w Białymstoku wyszli w pierwszym składzie m.in. Michal Siplak pozyskany z Górnika Zabrze, Dawid Abramowicz (Radomiak Radom) i Dawid Szymonowicz (Warta Poznań). Po odejściu z klubu Kamila Zapolnika, w roli napastnika zagrał ofensywny pomocnik Mateusz Radecki.
Mistrz Polski, czyli Jagiellonia Białystok domowym meczem z Puszczą Niepołomice rozpoczął rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy. W pierwszej części meczu żółto-czerwoni przeważali na boisku, ale nie potrafili tego przełożyć na gola.
Jaga dominowała od początku
Scenariusz pierwszej połowy był zgodny z przewidywaniami, bo Jagiellonia dominowała. Utrzymywała się przy piłce i akcjami z obu skrzydeł próbowała stworzyć zagrożenie pod bramką gości. Aktywny był Dominik Marczuk, po którego podaniach szanse mieli m.in. Jesus Imaz i Taras Romanczuk. Hiszpan trafił w obrońcę, strzał kapitana Jagiellonii obronił Kewin Komar.
Dwie najlepsze sytuacje bramkowe mieli jednak inni gracze mistrza Polski. W 13. minucie Kristoffer Hansen zagrał w pole karne do Jarosława Kubickiego, ten sprytnym strzałem piętą trafił piłką w słupek.
W 34. minucie Afimico Pululu przestrzelił z pięciu metrów. Piłkę zagrał mu Imaz, środkowy napastnik Jagiellonii uderzał z powietrza, był atakowany przez Siplaka, i strzelił nad poprzeczką.
Goście skupiali się na obronie. Praktycznie tylko raz zagrozili bramce białostoczan. W 12. minucie Radecki uderzył z pola karnego po dośrodkowaniu Siplaka, ale trafił w boczną siatkę.
Druga połowa meczu
W drugiej połowie Puszcza zagrała odważniej, widoczny był wprowadzony po przerwie Koreańczyk Jin Hyun Lee. Od 56. minuty kilka minut trwała przerwa i analiza VAR sytuacji w polu karnym Jagiellonii. Wydawało się, że chodzi o kopnięcie przez Hansena Romana Yakuby, ostatecznie sędziowie uznali, że akcja zaczęła się od pozycji spalonej.
Chwilę później rywali Jagiellonii mogli objąć prowadzenie. Najpierw Lee trafił w poprzeczkę, a dobitkę Jakuba Serafina obronił Abramowicz.
Kilka minut później, to Jaga była bliska objęcia prowadzenia, ale piłka po strzale Imaza przeleciała obok bramki gości.
Nene otwiera wynik
Ostatecznie Jagiellonia zdobyła bramkę w 78. minucie po trafieniu Nene. Debiutujący w białostockiej drużynie Hiszpan Miki Villar podał z lewej strony w pole karne do Nene, a portugalski pomocnik płaskim strzałem dał prowadzenie mistrzom Polski.
Gol w czasie doliczonym
W ostatniej akcji doliczonego czasu gry ze znakomitej strony pokazał się kolejny nowy gracz Jagiellonii. Francuz Lamine Diaby-Fadiga ograł kilku obrońców Puszczy i technicznym uderzeniem od słupka podwyższył wynik.
Żółto-czerwoni już we wtorek rozpoczynają walkę w el. Ligi Mistrzów. Zagrają na wyjeździe z FK Paneveżys - ten mecz o 17:30 czasu polskiego. Relacja w Polskim Radiu Białystok.
Adrian Siemieniec po meczu:
Tomasz Tułacz po meczu:
Sławomir Abramowicz po meczu:
Joao Moutinho po meczu:
Lamine Diaby Fadiga po meczu:
Jagiellonia Białystok - Puszcza Niepołomice 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Nene (78), 2:0 Lamine Diaby-Fadiga (90+8).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Mateusz Skrzypczak, Lamine Diaby-Fadiga, Sławomir Abramowicz. Puszcza Niepołomice: Dawid Abramowicz, Artur Craciun, Konrad Stępień.
Sędzia: Damian Kos (Wejherowo). Widzów: 17 157.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Aurelien Nguiamba (71. Miki Villar) - Dominik Marczuk, Taras Romanczuk, Jarosław Kubicki (62. Nene), Kristoffer Hansen (62. Joao Moutinho) - Jesus Imaz, Afimico Pululu (81. Lamine Diaby-Fadiga).
Puszcza Niepołomice: Kewin Komar - Michal Siplak (81. Hubert Tomalski), Roman Yakuba, Artur Craciun, Ioan Revenco - Jakub Serafin (90+2. Jakov Blagaic), Dawid Szymonowicz (46. Konrad Stępień) - Dawid Abramowicz, Michał Walski (46. Lee Jin-Hyun), Mateusz Cholewiak - Mateusz Radecki (81. Lucjan Klisiewicz).