Radio Białystok | Wiadomości | Jacek Dobrzyński o sprawie znieważenia żołnierzy: Osoby, które łamały prawo, zostały ustalone
Przesłuchano świadków, zabezpieczono dowody, przeanalizowano nagrania, ustalone są też osoby, które łamały prawo - poinformował we wtorek (16.07) wieczorem rzecznik szefa MSWiA oraz ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Dodał, że sprawcy znieważenia żołnierzy poniosą konsekwencje.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w miejscowości Wyczółki (powiat siemiatycki) w województwie podlaskim. W poniedziałek w internecie pojawiły się filmiki, na których widać jak grupa młodych osób idzie środkiem drogi, słychać, jak skanduje wulgarne hasła w stronę żołnierzy.
Jak poinformowało w poniedziałek MON, żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę ok. 20 osób, kierowano w ich stronę obraźliwe hasła i gesty. Jeden z żołnierzy miał zostać opluty i oblany piwem przez jedną z uczestniczek zgromadzenia. Sprawę wyjaśnia policja.
- Podlaska policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia. Przesłuchano świadków, zabezpieczono dowody, przeanalizowano nagrania, ustalone są też osoby, które łamały prawo. Sprawcy poniosą konsekwencje - napisał we wtorek wieczorem na platformie X Jacek Dobrzyński.
Sprawę wyjaśnia podlaska policja, prowadzi czynności w kierunku znieważenia funkcjonariusza publicznego, sprawdzana jest odpowiedzialność w zakresie naruszenia nietykalności.
Jak informował w poniedziałek rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, w sprawie przesłuchanych zostało 16 żołnierzy i ich dowódca; policja analizuje materiały.
Krupa podał też, że z relacji, które zostały przekazane policjantom, wynika, że jeden z tych żołnierzy został opluty i oblany piwem przez jedną z uczestniczek zgromadzenia.