Radio Białystok | Wiadomości | Pijany 59-latek z Supraśla miał pobić dwie kobiety i kopnąć policjanta. Trafił do aresztu
Do 3 lat więzienia grozi mieszkańcowi Supraśla, który miał uderzyć i zwyzywać policjanta. Wcześniej 59-latek miał też pobić dwie kobiety i pijany uciec rowerem.
Policjanci z białostockiego oddziału prewencji dostali informację, że w Supraślu mężczyzna wyzywa i szarpie dwie kobiety.
Na miejscu zgłaszające powiedziały, że zauważyły leżącego pod bramką mężczyznę. Postanowiły mu pomóc. Gdy podeszły, 59-latek rzucił się na nie, uderzał je po twarzy i ciele, przy tym wyzywając i obrażając. Pokrzywdzone miały zaczerwienioną skórę na rękach. Pomocy udzielił im sąsiad, odciągnął agresora, który wsiadł na rower i odjechał - mówi st. sierż. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci ustalili, kto może stać za atakiem na kobiety i pojechali do domu 59-latka.
Nietrzeźwy spał na kanapie, a gdy się obudził, zaczął wykrzykiwać i głośno przeklinać. Mężczyzna nie chciał się uspokoić i podać swych danych osobowych. Był agresywny. Ponadto odepchnął i kopnął jednego z funkcjonariuszy. Powiedział, że będzie utrudniał i nie będzie odpowiadał na pytania. Mieszkaniec Supraśla został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - dodaje st. sierż. Agnieszka Ulman.
59-latek usłyszał zarzuty znieważenia, naruszenia nietykalności funkcjonariuszy oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Dostał również zakaz zbliżania się do kobiet i policyjny dozór.
Na 6,5 roku więzienia skazał w środę (3.07) Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim kobietę oskarżoną o spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku, w którym zginęło jej 3,5-letnie dziecko, a kierowca innego samochodu doznał poważnych obrażeń. Sąd orzekł wobec kobiety także dożywotni zakaz prowadzenia auta. Wyrok jest nieprawomocny.
Pijany kierowca stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup elektryczny. Siła uderzenia była tak duża, że słup się złamał i pochylił w stronę pobliskiego domu.
Przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim rozpoczął się w środę (19.06) proces kobiety oskarżonej o spowodowanie - będąc pod wpływem alkoholu - wypadku, w którym zginęło jej 3,5-letnie dziecko, a kierowca innego samochodu doznał poważnych obrażeń.
Swoją "demolkę" nagrywał a następnie publikował w social mediach. Do tych zdarzeń doszło w minioną sobotę (27.04) na jednym z augustowskich osiedli.