Radio Białystok | Wiadomości | Wyrwane z korzeniami drzewo zniszczyło dwa stragany przy ulicy Skłodowskiej w Białymstoku
Tylko dlatego , że wichura nadeszła wieczorem, nikt nie ucierpiał. Wyrwane z korzeniami potężne drzewo całkowicie zniszczyło dwa stragany przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej w Białymstoku. To popularny wśród mieszkańców osiedla Piaski niewielki bazarek, na którym można kupić warzywa, pieczywo i ubrania.
Poszkodowani kupcy właśnie porządkują teren i zastanawiają się, co dalej z ich firmami.
W kilkadziesiąt sekund straciliśmy wszystko - mówi właściciel jednego ze straganów pan Mariusz.
Dodaje, że część towaru udało się uratować przed zmoknięciem i zniszczeniem, ale z blaszanej wiaty nie zostało nic. Podobnie mówi pani Ewa, której padające drzewo całkowicie zniszczyło miejsce pracy.
Dobrze, że to był piątkowy wieczór i wszystko już było zamknięte, dzięki temu nikt nie ucierpiał - dodaje pani Ewa.
Poszkodowani kupcy przyznają, że ich stragany nie były ubezpieczone. Zwracają jednak uwagę, że przed kilkoma laty spółdzielnia mieszkaniowa Piaski, która jest właścicielem terenu miała bezskutecznie wnioskować o wydanie zgody na wycinkę drzewa.
„To prawda, choć nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to było” - mówi wiceprezes spółdzielni Piotr Maksimowicz. Wyjaśnia, że generalnie trudno jest uzyskać zgodę na wycinkę drzewa, bo podczas kontroli okazuje się, że drzewa są zdrowe. Spółdzielnia nie zostawia jednak kupców samym sobie. Na czas odbudowy będą mieli zawieszony czynsz za zajęcie terenu.
Powalone drzewo sprawiło jednak, że skutki zniszczeń odczują także pozostali kupcy z bazarku, których stargany padające drzewo szczęśliwie ominęło. Spółdziełnia musi zmodernizować uszkodzony chodnik. Już przed rokiem planowano, ze remont odbędzie się po najgorętszym wiosenno-letnim sezonie w handlu, jednak wszystko wskazuje na to, że już lada moment cały pasaż zostanie czasowo zamknięty.