Radio Białystok | Wiadomości | Dalszy ciąg sprawy związanej z zawieszeniem Krzysztofa Jurgiela w prawach członka PiS

Dalszy ciąg sprawy związanej z zawieszeniem Krzysztofa Jurgiela w prawach członka PiS

autor: Grzegorz Pilat

24.05.2024, 16:42, akt. 17:51

Europoseł i b. minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zapowiada obronę swego dobrego imienia i kroki prawne, w związku z krytycznymi opiniami na jego temat ze strony m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Czuję się zniesławiony, pomówiony o działania, których nigdy nie podejmowałem" - oświadczył na konferencji prasowej. Do konferencji Krzysztofa Jurgiela odniósł się sekretarz PiS w Podlaskiem Bartosz Stasiak.

Krzysztof Jurgiel, fot. Barbara Sokolińska
Krzysztof Jurgiel, fot. Barbara Sokolińska

W ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek poinformował, że prezes partii zawiesił Jurgiela w prawach członka tego ugrupowania. Jurgiel był ministrem rolnictwa w rządach Kazimierza Marcinkiewicza, Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego w latach 2005-2006 i 2015-2018. Od 2019 roku jest europosłem PiS. Został wybrany w okręgu obejmującym woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie. W czerwcowych wyborach nie kandyduje.

Sprawa jego zawieszenia wiąże się z przejęciem władzy w sejmiku województwa podlaskiego przez ugrupowania koalicji rządowej, przy wsparciu dwojga radnych PiS. Taka sejmikowa większość doprowadziła do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku, a później zarządu regionu. W ten sposób Zjednoczona Prawica, sprawująca władzę w tym sejmiku w minionej kadencji, straciła tę władzę, choć po wyborach miała połowę mandatów w 30-osobowym sejmiku.

Marszałkiem nowej kadencji został Łukasz Prokorym (KO). Na wicemarszałków zgłosił on Wiesławę Burnos i Marka Malinowskiego; oboje dostali się do sejmiku z listy PiS, w poprzedniej kadencji byli członkami zarządu województwa. W tajnym głosowaniu dostali po 16 głosów za, 14 przeciw. Pozostałe dwa miejsca w zarządzie województwa przypadły Trzeciej Drodze i KO; Trzecia Droga ma również przewodniczącego sejmiku.


Konferencja prasowa Krzysztofa Jurgiela

Komentując kilka dni temu zawieszenie Jurgiela w prawach członka PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński mówił, że to europoseł "w oczywisty sposób" stoi za tym, co stało się w sejmiku. Sugerował, że jego partia utraciła władzę w samorządzie województwa podlaskiego w wyniku "zemsty Jurgiela". Według niego, europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Jurgiel, który jest w PiS od ponad 30 lat, był też w przeszłości członkiem Porozumienia Centrum zaprzecza, by miał jakikolwiek udział czy wpływ na decyzję tych dwóch osób.

Jak mówił w piątek na konferencji prasowej w Białymstoku, nie miał zamiaru kandydowania w tegorocznych wyborach do PE w związku z sytuacją w partii w regionie. Wyjaśnił, że chodziło o "postępujące zmiany standardów w PiS oraz brak kontroli organizacyjno-politycznej na Podlasiu". "Nie jest prawdą, że ja się starałem o udział w wyborach" - zapewnił.


W związku z tym zawieszeniem czuję się skrzywdzony i potraktowany niesprawiedliwie - oświadczył Krzysztof Jurgiel.


Według niego, szef regionalnych struktur PiS Jacek Sasin powinien złożyć raport z przebiegu procesu ustalania personaliów na listach w wyborach do sejmiku i negocjacji związanych z powołaniem nowego zarządu województwa.

Mówił też, że do tej pory nie dostał na piśmie decyzji o zawieszeniu, nikt mu w inny sposób nie przedstawił powodów tej decyzji, a on sam również nie rozmawiał o tym z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim.


Z uwagi na brak kontroli w województwie podlaskim, Jacek Sasin próbuje za swoją nieudolność obwinić mnie. Prawdziwy lider bierze odpowiedzialność za siebie i swoje działania - napisał Krzysztof Jurgiel w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom.


Podkreślił też, że to Sasin był odpowiedzialny za kształt list wyborczych i efekty rozmów na temat nowego zarządu, co - jak napisał Jurgiel - "zakończyło się totalnym niepowodzeniem". "Szukał kozła ofiarnego a podejmował decyzje, które w mojej ocenie, były nieracjonalne, chociażby nie wystawianie ważnych kandydatów w wyborach" - powiedział. Padło nazwisko Jadwigi Zabielskiej, radnej PiS minionej kadencji.

Odnosząc się do stawianych w mediach zarzutów wobec niego Jurgiel mówił, że Wiesława Burnos nie jest osobą mu bliską.

Zarzucił też europosłowi Karolowi Karskiemu (dwójka na liście PiS w okręgu), rzecznikowi dyscyplinarnemu PiS, że ten - bez zbadania sprawy - "insynuuje" działania Jurgiela, które doprowadziły do zmiany władzy w sejmiku. "Jest to dla prawnika, profesora, kandydata do PE bardzo kompromitujące" - ocenił.


Analizuję moją sytuację z punktu widzenia formalno-prawnego w zakresie przestrzegania postanowień statutu i podejmowanych przez organy partii działań. Czuję się zniesławiony, pomówiony o działania, których nigdy nie podejmowałem. Będę bronił swego dobrego imienia - oświadczył europoseł Jurgiel.


Powiedział, że jego celem jest "ustalenie prawdy" na temat decyzji personalnych na listach sejmikowych i negocjowania składu władz samorządowych województwa podlaskiego. Podkreślał, że podczas jego dotychczasowej, 40-letniej działalności publicznej i politycznej, nigdy nikt go nie pomawiał "za nieuczciwość, a tym przypadku za zdradę". "To musi być wyjaśnione, bo dla mnie to jest priorytet, a także kwestia honoru" - przekonywał.

Zapewniał, że był zaangażowany w działalność w partii i Parlamencie Europejskim; w czerwcu ma przygotować raport ze swojej aktywności.


Reakcja sekretarza PiS w Podlaskiem Bartosza Stasiaka na konferencję Krzysztofa Jurgiela

Sekretarz Prawa i Sprawiedliwości w województwie podlaskim Bartosz Stasiak odniósł się do piątkowej (24.05) konferencji Krzysztofa Jurgiela. Europoseł Jurgiel odpierał zarzuty, że stoi za utratą władzy przez PiS w sejmiku województwa podlaskiego.
Natomiast Bartosz Stasiak uważa, że to właśnie Krzysztof Jurgiel jest odpowiedzialny za przejście dwójki wojewódzkich radnych na stronę koalicji rządowej.
Jak mówił, nieprawdą jest, że Krzysztof Jurgiel nie starał się o kandydaturę w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.


Pan Krzysztof Jurgiel podkreślił to na swojej konferencji, że jego rekomendacja została złożona do zarządu wojewódzkiego, została zaakceptowana, a zarząd wojewódzki miał obowiązek przekazać tę rekomendację do komitetu politycznego PiS, który ostatecznie akceptuje listy do Parlamentu Europejskiego. Więc skoro pan Krzysztof Jurgiel nie chciał startować, a miał wiedzę o tym, że jego rekomendacja trafiła do komitetu politycznego - dlaczego jej nie wycofał? - pytał sekretarz PiS w zarządzie wojewódzkim.


Ostatecznie Krzysztof Jurgiel nie znalazł się na listach PiS w wyborach do Europarlamentu.
I dlatego właśnie, zdaniem Bartosza Stasiaka, europoseł Krzysztof Jurgiel mógł namówić Wiesławę Burnos i Marka Malinowskiego na to, aby zagłosowali przeciwko decyzjom Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku woj. podlaskiego.


Pan Marek Malinowski i pani Wiesława Burnos zawsze byli identyfikowani jako współpracownicy Krzysztofa Jurgiela. Dwójka tych radnych startowała z list Prawa i Sprawiedliwości i w naszym mniemaniu mieli po prostu obowiązek, zgodnie z wolą wyborców, utworzyć zarząd województwa razem z PiS. Przychodzą pewne uzasadnione obawy o to, że pan Krzysztof Jurgiel mógł z tego powodu, że nie znalazł się na listach do Parlamentu Europejskiego, po prostu dokonać politycznej vendetty - mówił Bartosz Stasiak.


Jak udało się ustalić Polskiemu Radiu Białystok, Marek Malinowski nie jest już członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W dniu kiedy zarząd wojewódzki PiS złożył dokumenty w sprawie pozbawienia go członkostwa w partii, obecny członek zarządu woj. podlaskiego sam złożył partyjną legitymację.

Z kolei Wiesława Burnos nie była członkiem PiS, tylko startowała z list tego ugrupowania w wyborach samorządowych.

Dzięki poparciu tych radnych nowy zarząd województwa podlaskiego stworzyła koalicja rządowa i przejęła władzę w sejmiku.

źródło: PAP | red: pp

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Zawieszenie Krzysztofa Jurgiela w prawach członka PiS, narodowy plan Tarcza Wschód, zamach na premiera Słowacji Roberta Ficę, mowa nienawiści w polityce [wideo]

20.05.2024, 12:28

Dziś rozmawialiśmy m.in. o zawieszeniu w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości znanego polityka Krzysztofa Jurgiela, o narodowym planie Tarcza Wschód, zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę oraz o mowie nienawiści w polityce.


Mateusz Morawiecki o sytuacji w podlaskim sejmiku i zawieszeniu Krzysztofa Jurgiela

20.05.2024, 11:59

Zawieszenie w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości podlaskiego europosła Krzysztofa Jurgiela ma związek z utratą władzy przez PiS w podlaskim sejmiku. Przyznał to w poniedziałek (20.05) w Białymstoku wiceprezes partii, były premier Mateusz Morawiecki.





ZNAJDŹ NAS





PNBC

50 lat przy Świerkowej

Podlaskie nas rusza - Ruszamy w Podlaskie!














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok