Radio Białystok | Wiadomości | W Biebrzańskim Parku Narodowym jest coraz mniej żab - przyczyną są zmiany klimatu
Obserwujemy jak zmiany klimatu wpływają na nasze otoczenie. Tak przyrodnicy z Biebrzańskiego Parku Narodowego komentują efekty tegorocznej akcji przenoszenia płazów przez drogi. Przy okazji liczą je i jak się okazało, niedaleko Goniądza zamiast kilku tysięcy płazów było ich tylko kilkadziesiąt.
Obecnie jest kilkadziesiąt płazów, kiedyś było ich kilka tysięcy.
Do tej pory policzyliśmy 47 osobników. Nie wszystkie dane mamy, ale nie spodziewam się, żeby to były jakieś duże wartości. Goniądz jest takim miejscem, gdzie widzimy na własne oczy, jak ta populacja ginie. W 2014 r. przenosiliśmy ponad 6 tys. osobników. Mniej więcej od tamtego czasu było ich coraz mniej. Do apogeum, które miało miejsce w 2020 r., kiedy zaledwie 20 osobników migrowało w tym miejscu - mówi pracownik Parku Krzysztof Bach.
- Tak drastyczny spadek liczby płazów to przede wszystkim skutek suszy - dodaje Krzysztof Bach.
Siedliska, w których płazy się rozmnażają - akurat w tamtych okolicach są to rozlewiska, kałuże na łąkach, niewielkie zbiorniczki wodne - są na tyle płytkie, że w przypadku braku rozlewisk, podczas trwania suchych okresów, wysychają już w maju. Nawet jeżeli płazy złożą skrzek, to nie mają szansy dokończyć tego cyklu życiowego i umierają - mówi Krzysztof Bach.
Przyrodnicy przenosili także płazy na Carskiej Drodze. Tam wyniki były porównywalne z ubiegłorocznymi.
Ma to zwiększyć bioróżnorodność Narwiańskiego Parku Narodowego. Pół tysiąca raków błotnych wpuszczono we wtorek (31.10) do Narwi koło Suraża.
W Biebrzańskim i Białowieskim Parku Narodowym, ale też np. w Białymstoku rozpoczęła akcja ochrony płazów. Na wybranych trasach stawiane są płotki, by płazy, głównie żaby, mogły być wyłapane i bezpiecznie przeniesione przez drogę.
W Biebrzańskim i Białowieskim Parku Narodowym, ale też w innych miejscach w Podlaskiem miłośnicy przyrody pomagają płazom w corocznych wiosennych wędrówkach do zbiorników wodnych, by mogły bezpiecznie dotrzeć do miejsc rozmnażania.