Radio Białystok | Wiadomości | Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz był w Narwi - mówił m.in. o sytuacji na granicy
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej wciąż jest bardzo trudna, dochodzi do prób nielegalnego jej przekroczenia. Dlatego żołnierze WP wciąż będą wspierać działania Straży Granicznej - zaznaczył minister w środę (3.04) w Narwi.
Wicepremier odwiedził kilka miejscowości w woj. podlaskim
Wicepremier razem z wiceministrem rolnictwa Stefanem Krajewskim przebywali w Podlaskiem, gdzie m.in. w Narwi odwiedzili firmę produkującą maszyny rolnicze.
Na konferencji prasowej Władysław Kosiniak-Kamysz pytany był o sytuację na granicy polsko-białoruskiej
W opinii wicepremiera sytuacja na granicy wciąż jest "bardzo trudna".
Dlatego Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie, obecność żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną w procesie ochrony polskiej granicy - będzie w tym roku przez cały rok. Na pewno w całym 2024 r. wojskowe zgrupowanie tutaj, na Podlasiu cały czas obecne będzie - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przekazał, że ta obecność żołnierzy będzie "bardzo liczna".
Przeznaczymy na to nie miliony, a miliardy złotych po to, żeby ta część Polski, województwo podlaskie i polska granica była bezpieczna - dodaje Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił również, że sytuacja na granicy jest monitorowana, codziennie dostaje raporty.
Są te próby przekraczania granicy, są te działania hybrydowe, dlatego obecność wojska jest niezbędna w celu wsparcia Straży Granicznej - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Z danych podlaskiej SG wynika, że w marcu zanotowano ok. 3,4 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - znacznie więcej niż w styczniu i w lutym. Migranci próbujący przedostać się do Polski pochodzili z 24 państw.
Szef MON został też zapytany o jednostki wojskowe
Wicepremier - pytany o jednostki wojskowe, które powstały w ostatnim czasie w Podlaskiem - powiedział, że to wieloletni projekt rozbudowy armii polskiej.
- To, co jest na pewno bardzo dobrą informacją, to chęć wstępowania do Wojska Polskiego - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak przekazał, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku do zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej wstąpiło ponad pięć tysięcy osób. Zdaniem szefa MON zainteresowanie wstąpieniem do WP wzrosło po podwyżkach uposażeń.
Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że rząd będzie wzmacniał polską armię nie tylko liczebnie, ale i jakościowo
Mówił, że w wtorek (2.04) spotkał się z szefem Sztabu Generalnego WP, a rozmowa dotyczyła szkoleń, procedur, kwalifikacji i zmian, które w tym obszarze muszą nastąpić. Przypomniał też, że budżet na transformację polskiej armii to ponad 4 proc. PKB. Podkreślił, że przeniesiono środki nie tylko na zakupy, ale na utrzymanie "tu i teraz" i indywidualne wyposażenie żołnierzy.