Radio Białystok | Wiadomości | Kolejna fałszywa oferta pracy za granicą - poszkodowaną mieszkanka powiatu bielskiego
Podlascy policjanci ostrzegają przed fałszywymi ofertami pracy za granicą.
Tysiąc złotych straciła mieszkanka powiatu bielskiego, która chciała pracować w magazynie odzieżowym w Holandii. 49-latka skontaktowała się z fałszywym pośrednikiem, który polecił jej przelać pieniądze na transport do pracy za granicę.
Na jednym z portali społecznościowych kobieta znalazła ciekawą ofertę pracy w Holandii.
Skontaktowała się telefonicznie z ogłoszeniodawcą i szybko ustaliła z nim warunki. Okazało się, że wyjazd zaplanowany jest za parę dni. 49-latka miała pracować w magazynie z odzieżą jako komisjoner. Razem z kobietą miał również wyjechać jej znajomy. Na polecenie rzekomego pośrednika, kobieta wpłaciła na jego konto tysiąc złotych jako opłatę za przejazd dwóch osób do Holandii. Rozmówca przekazał mieszkance powiatu bielskiego dane przewoźnika z Gdyni. Niestety, podany przez niego numer nie odpowiadał, urwał się również kontakt z pośrednikiem pracy - mówi sierż. sztab. Agnieszka Skwierczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci apelują, aby dokładnie sprawdzać każdą ofertę pracy.
Oszuści, korzystając z popularnych portali społecznościowych, podają się za agencje pośrednictwa pracy i w internecie publikują oferty. Zazwyczaj wywierają presję czasu i przekonują, że trzeba szybko z niej skorzystać, ale także ponieść koszty. Przestrzegamy przed łatwowiernością i apelujemy o dokładne sprawdzanie ofert pośredników - podkreśla sierż. sztab. Agnieszka Skwierczyńska.
Funkcjonariusze proszą też, aby zgłaszać im każdą próbę oszustwa.
Dwoje mieszkańców województwa podlaskiego padło ofiarą oszustów. W sumie stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Między innymi dozór kuratora, a nawet umieszczenie w zakładzie poprawczym grozi dwóm nastolatkom z Augustowa, którzy podszywali się pod wolontariuszy. 15-latek i 16-latek twierdzili, że zbierają pieniądze na lokalne schronisko dla zwierząt.