Radio Białystok | Wiadomości | Dzięki temu projektowi na biebrzańskim bagnach ma być więcej wody
Przyrodnicy z Biebrzańskiego Parku Narodowego realizują projekt, który ma naprawić błędy popełnione podczas trwającej wiele lat melioracji - mówi dyrektor parku Artur Wiatr.
- Istniejąca na tym terenie, wybudowana jeszcze za czasów carskich, sieć rowów i urządzeń melioracyjnych na przestrzeni lat przyczyniła się do odwodnienia tych bardzo ważnych i cennych siedlisk mokradłowych. Ta melioracja przyczyniła się również do utraty różnorodności na tych siedliskach, zmniejszenia i ograniczenie liczebności występowania gatunków, do których nad Biebrzą byliśmy przyzwyczajeni, takich jak bataliony, krzyk, krwawodziób, czajka - wyjaśnia dyrektor BPN.
Prowadzone przez pracowników projekty mają też ułatwić pracę rolnikom - dodaje Artur Wiatr.
Realizujemy ten projekt po to, żeby te mokradłowe, bagienne siedliska, które na obszarze projektu się znajdują, odpowiednio nawodnić. Żeby więcej wody mogło wpływać na teren parku. Ale również bardzo istotne jest to, aby poprzez zwiększanie wilgotności spowodować, że rolnicy będą ten teren mogli wykorzystywać do ekstensywnej gospodarki rolnej, czyli będą mogli raz, dwa razy do roku dokonywać koszenia tych bagiennych łąk - informuje Artur Wiatr.
Obecnie trwają prace przy węźle wodnym na połączeniu rzeki Ełk, Kanału Rudzkiego i Kanału Kuwaskiego.
Projekt będzie realizowany przez najbliższe trzy lata.
Jedna z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Biebrzańskim Parku Narodowym jest zamknięta.
Ostatni pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym nie spowodował bardzo dużych strat przyrodniczych. Udało się to dlatego, że bardzo sprawnie i szybko przebiegła akcja gaśnicza - mówi dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr.