Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy parlamentarzyści oraz mieszkańcy i burmistrz Sokółki alarmują w sprawie wycinki w Puszczy Knyszyńskiej
Nawet pół miliona metrów sześciennych drewna pozyskają w przyszłym roku leśnicy z Puszczy Knyszyńskiej - alarmują podlascy parlamentarzyści, a także mieszkańcy i burmistrz Sokółki.
Apelują do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku o zmianę tych planów. Domagają się też większej roli organizacji pozarządowych w planowaniu wycinki w podlaskich lasach.
Z danych do których dotarli inicjatorzy akcji wynika, że najwięcej drzew będzie wyciętych w Nadleśnictwie Dojlidy - ok. 130 tys metrów sześciennych.
Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno podkreśla, że przez takie decyzje Lasów Państwowych Puszcza Knyszyńska zmieni swój wygląd nieodwracalnie.
Przez ostatnie 8 lat widać, że polityka w Puszczy Knyszyńskiej była nastawiona wyłącznie na pozyskiwanie drewna. Bez konsultacji z samorządami, organizacjami samorządowymi, mieszkańcami znikają duże powierzchnie Puszczy. To powoduje, że historyczny i rekreacyjny charakter Puszczy Knyszyńskiej zaczyna zupełnie zmieniać swój krajobraz. Naszym celem jest zmiana tych planów i mamy nadzieję, że uda się to już wkrótce - wyjaśnia wicemarszałek Senatu Maciej Żywno.
Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk mówi, że plany przyszłorocznej wycinki konkretnych części Puszczy Knyszyńskiej zaplanowano wiele lat temu. Podkreśla, że pozyskanie drewna z Puszczy Knyszyńskiej może osiągnąć pół miliona metrów sześciennych, ale będzie rozłożona na 7 nadleśnictw. Dodaje też, że ostatecznie może być to mniejsza liczba.
Jarosław Krawczyk wyjaśnia, że rokrocznie z tego terenu pozyskiwana jest mniej więcej podobna suma drewna. Zauważa też, że w trakcie opracowywania planów zarządzania lasem na kolejne lata zawsze odbywają się konsultacje społeczne w tej sprawie.