Radio Białystok | Wiadomości | Suwałki wydadzą 60 tys. zł na miejski program in vitro - można jeszcze się zgłaszać
Z programu może skorzystać dziesięć par. 60 tys. zł wyda jeszcze w tym roku miasto Suwałki na program „Kajtek” w ramach którego dofinansuje suwalskie pary w leczeniu niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego.
Jak poinformował magistrat, dotąd do programu zgłosiło się siedem par. Zatem w tym roku mogą skorzystać z niego jeszcze trzy małżeństwa
"Kajtek” ma być realizowany w latach 2023-2025. Został przyjęty przez radę miejską w marcu 2023 roku. Na jego realizację w tym roku przeznaczono 60 tys. zł. Na dwa kolejne lata zaplanowano 127 tys. zł.
Program był przyjęty po bardzo szerokiej dyskusji. Padały różne argumenty zarówno zwolenników jak i przeciwników. Dziś w sprawie in vitro toczy się ogólnopolska debata za sprawą obywatelskiego projektu ustawy, który jest procedowany przez Sejm - poinformował wiceprezydent Suwałk Roman Rynkowski.
Dodał, że Suwałki, podobnie jak i cała Polska, stają przed "katastrofą demograficzną".
Starzejące się społeczeństwo i coraz mniejsza liczba urodzeń. Każda forma wsparcia rodziny w zakresie rodzicielstwa jest pożądana - podkreślił Rynkowski.
- Dziś czuję satysfakcję, że "Kajtek" przyniósł pierwsze efekty. Spotkał się z zainteresowaniem suwalskich małżeństw, a jedno z nich spodziewa się swego upragnionego dziecka - powiedział radny Kamil Klimek, inicjator programu.
Realizatorem programu jest Centrum Bocian w Białymstoku. To do nich swoje kroki powinny kierować osoby zainteresowane wzięciem udziału "w Kajtku". W ramach programu 80 proc. kosztów przeprowadzenia procedury in vitro pokrywa miasto, natomiast 20 proc. para.
Mogą przystąpić do niego pary pozostające w związku małżeńskim mieszkające na terenie Suwałk. Zainteresowani muszą posiadać Suwalską Kartę Mieszkańca. Kobiety muszą zmieścić się w wieku od 25 do 39 lat.