Radio Białystok | Wiadomości | Politechnika Białostocka odnowiła samochód pancerny FAI-M ze zbiorów Muzeum Wojska
Najpierw brał udział w sowieckiej agresji na Polskę, po uszkodzeniu miejscowi rolnicy przerobili go na ziemiankę na kartofle i poidło dla krów, a ostatecznie trafił do muzeum. Mowa o prawie 90-letnim rosyjskim samochodzie pancernym FAI-M, który po renowacji można podziwiać w Parku Militarnym Muzeum Wojska w Białymstoku przy ul. Węglowej.
Politechnika Białostocka odnowiła samochód pancerny FAI-M ze zbiorów Muzeum Wojska - relacja Ryszarda Minko | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
- To unikat, bo na całym świecie jest zaledwie kilka zachowanych pojazdów tego typu, z czego jedyny w Polsce znajduje się w Białymstoku - mówi dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku Robert Sadowski.
Zanim jednak zabytek trafił do muzeum, służył jako ziemianka na kartofle.
- Spędziłem w nim całe dzieciństwo - opowiada pan Józef, którego dziadek wraz z sąsiadami ściągnął z lasu uszkodzony pojazd i zakopał w ziemi.
- Z kolei wieżyczka strzelnicza trafiła do sąsiada, który przerobił ją na poidło do krów, a z kauczukowych kół zrobiłem piłeczki do palanta - opowiada pan Józef.
Samochód trafił do muzeum w latach 80. ubiegłego wieku, kiedy namierzyli go pracownicy muzeum. Po odkopaniu przeszedł nieudane rekonstrukcje i ostatecznie na długie lata zaległ w magazynie. Dopiero teraz, przy współpracy z Politechniką Białostocką, podjęto próbę rekonstrukcji pozostałości.
Na korpusie zachowały się ślady po kulach, przywróciliśmy jego oryginalny kolor oraz część elementów karoserii - wylicza Adam Wasilewski z Politechniki Białostockiej.
Docelowo planowana jest pełna rekonstrukcja pojazdu. Na razie w Parku Militarnym Muzeum Wojska w Białymstoku można podziwiać odrestaurowany korpus.
Kilkadziesiąt osób, głównie pań, wzięło udział w zajęciach z samoobrony prowadzonych przez białostocką Żandarmerię Wojskową. Pomysłodawcą było Muzeum Wojska w Białymstoku.
Jaćwieskie artefakty, wojskowe guziki, a nawet szabla z czasów II Rzeczypospolitej. To cześć znalezisk lokalnego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Penetrator”, które w Muzeum Wigier w Starym Folwarku znalazły się na wystawie „Co kryje ziemia”.
Ponad 20 tysięcy eksponatów i ponad pół wieku działalności - Muzeum Wojska w Białymstoku skończyło 55 lat. To najstarsza i największa na wschód od Wisły placówka muzealna związana z militariami.
Nietypowy eksponat będzie można oglądać w Muzeum Wojska w Białymstoku. Do parku militarnego na Węglówce w sobotę (6.05) przywieziono rosyjską samobieżną armatohaubicę. Rosjanie wykorzystują ten sprzęt podczas napaści na Ukrainę.
