Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura postawiła dwóm mężczyznom zarzuty w związku z nielegalnym składowaniem odpadów w gminie Rutki
Kara od roku do 10 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którym prokuratura w Zambrowie postawiła zarzuty w związku z nielegalnym składowaniem odpadów w gminie Rutki.
Szef Prokuratury Rejonowej w Zambrowie Marek Mioduszewski poinformował we wtorek (26.09), że zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty nielegalnego składowania, zbierania, transportu odpadów w sposób, który może zagrozić zdrowiu ludzi i zwierząt, obniżyć jakość wody, powietrza i powierzchni ziemi, spowodować zniszczenia w świecie roślin i zwierząt.
Podlaska policja poinformowała we wtorek, że mężczyzn w wieku 46 i 52 lat zatrzymano w połowie września.
Podejrzenia policjantów wzbudziły samochody ciężarowe, które regularnie zjeżdżały z ekspresowej ósemki (droga S8-PAP) w gminie Rutki. Poruszały się lokalnymi drogami w kierunku, gdzie nie ma żadnych zakładów czy magazynów. W pobliżu znajduje się jedynie nieczynne wyrobisko kruszywa. Szybko wyszło na jaw, że to właśnie miejsce było celem podróży dla wywrotek - podała w komunikacie policja.
To w tym miejscu policjanci z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej we współpracy z inspektorami wydziału zwalczania przestępczości środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku zatrzymali na gorącym uczynku na terenie tego wyrobiska dwóch mężczyzn. 46-latek był kierowcą ciężarówki, który przywiózł odpady, a drugi operatorem spycharko-ładowarki i zasypywał przywiezione w to miejsce odpady.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy w wyrobisku zakopano co najmniej kilka transportów odpadów.
Prokurator Marek Mioduszewski podał, że w miejscu nielegalnego składowania odpadów była wykopana w ziemi wielka dziura i tam wsypywano odpady. Osoby, które to robiły nie miały żadnych wymaganych pozwoleń i te odpady były tam zakopywane. "Duże ilości folii, tworzyw sztucznych" - powiedział prokurator. Dodał, że w ocenie WIOŚ takie składowanie odpadów jest niebezpieczne dla środowiska, a odcieki z takich odpadów mogą zanieczyszczać i wodę i glebę i być zagrożeniem dla zdrowia ludzi i zwierząt. Ze składowiska pobrano próbki do badań.
Wobec obu zatrzymanych mężczyzn prokuratura zastosowała dozory policyjne oraz poręczenie majątkowe w wysokości po 5 tys. zł oraz zabezpieczenia majątkowe na poczet przyszłych kar. Prokurator poinformował, że śledztwo prowadzone w tej sprawie jest na wczesnym etapie. Policja podała, że nie wyklucza kolejnych zatrzymań.