Radio Białystok | Wiadomości | Wciąż znaczna część mieszkańców woj. podlaskiego nie ma dostępu do szybkiego Internetu
Mimo istniejących dwóch sieci do transmisji szybkiego Internetu nadal ponad 40% budynków w województwie podlaskim nie ma dostępu do sieci o dużej przepustowości. To wyniki kontroli, jaką przeprowadziła białostocka delegatura Najwyższej Izby Kontroli.
Ostatecznie w regionie mamy dwie sieci internetowe, na które przeznaczano ponad 400 milionów złotych publicznych pieniędzy i nadal znaczna część mieszkańców nie ma do nich dostępu - mówi pełniący obowiązki dyrektora delegatury NIK Janusz Pawelczyk.
Kontrola NIK wykazała, że budowana od 2016 roku sieć z Programu Polska Cyfrowa tylko w 1% wykorzystuje już istniejącą siec szkieletową szerokopasmowego Internetu. Zdaniem NIK, nowa sieć, na którą przeznaczono 175 milionów złotych, właściwie zdublowała już istniejącą infrastrukturę, na którą wydano 251 milionów złotych. Zgodnie z projektem szybki Internet miał dotrzeć do nieco ponad 900 miejscowości, przy czym tylko w co czwartej umożliwiono dostęp dla wszystkich nieruchomości.
Jak czytamy w raporcie NIK: Do niskiego wykorzystania sieci szerokopasmowego Internetu przyczynili się komercyjni dostawcy Internetu realizujący projekty budowy sieci prowadzących do posesji mieszkańców. Wykorzystali oni bowiem okoliczności i możliwości określone w Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa. W swoich projektach (…) zachowali formalną zgodność z zawartymi umowami, ale realizowali je w sposób często nieracjonalny z perspektywy celów Programu. Założenia konkursów umożliwiły im budowanie sieci prowadzących do posesji mieszkańców w sposób całkowicie dowolny, ze swobodnym wyborem adresów tych posesji, bez konieczności wykorzystania sieci szkieletowej i bez obejmowania zasięgiem całych miejscowości. Sieci prowadzące do posesji mieszkańców miały często wielokilometrowy przebieg, co było nieopłacalne, biorąc pod uwagę możliwość wydzierżawienia istniejącej infrastruktury sieci szkieletowej.