Radio Białystok | Wiadomości | Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spacerze historycznym po osiedlu Dojlidy [zdjęcia]
Tym przedsięwzięciem chcieli pokazać walory tego terenu i przekonać do powstania parku kulturowego. Kilkadziesiąt osób - społeczników, radnych i mieszkańców Białegostoku wzięło udział w spacerze historycznym po osiedlu Dojlidy.
Organizatorzy opowiedzieli m.in. o historycznym układzie urbanistycznym i zabytkach jednego z najstarszych osiedli w mieście.
Uczestnicy mogli poznać historię m.in. Stawu Młyńskiego czy pałacu Lubomirskich. Ich zdaniem, tak ważny i cenny m.in. przyrodniczo teren w Białymstoku, powinien być szczególnie chroniony.
Organizator historycznego spaceru po Dojlidach Maciej Rowiński-Jabłokow mówi, że chodzi przede wszystkim o przybliżenie mieszkańcom cennych walorów osiedla.
Jako mieszkańcy Dojlid od blisko 10 lat walczymy o taki plan, żebyśmy mogli tu spokojnie żyć. Jest tu mnóstwo cennych zabytków, historyczny układ. Uważam, że Dojlidy jak najbardziej zasługują na to, żeby w tym miejscu powstał park kulturowy. Chcemy też wyjaśnić mieszkańcom, że utworzenie takiego terenu nie musi wiązać się z różnymi ograniczeniami - tłumaczy Maciej Rowiński-Jabłokow.
W podobnym tonie wypowiada się białostocki radny Paweł Myszkowski.
To nie koniecznie musi być tak, że utworzenie parku zakaże wszystkiego. Myślę, że wszystko może być tutaj uregulowane. Pytanie, czy nie ma jakichś przeszkód prawnych, bo z tego co dowiedzieliśmy się na komisji, były takie przeszkody, żeby taki park powstał na Bojarach. Być może tutaj będzie inaczej - tłumaczy radny Paweł Myszkowski.
Pasjonat historii Białegostoku i dziennikarz Andrzej Kłopotowski podkreśla, że Dojlidy są jednym z najstarszych osiedli w mieście, który zachował swój pierwotny charakter.
Mamy do czynienia z miejscem, które zachowało do dzisiaj swój charakter. Mnóstwo dziedzictwa związanego z historią Białegostoku. To m.in. zabytki przemysłowe, sakralne czy mieszkalne. Nie należy stawiać pytania czy powinniśmy to osiedle wyjątkowo chronić. Po prostu powinniśmy je chronić i dbać o nasze dziedzictwo - mówi Andrzej Kłopotowski.
Spacer po białostockich Dojlidach zakończył się konsultacjami społecznymi, podczas których organizatorzy wyjaśnili mieszkańcom, z czym wiąże się ustanowienie parku kulturowego.