Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkanka powiatu bielskiego chciała wziąć kredyt przez internet - została oszukana
Podlascy policjanci ostrzegają, że przestępcy wymyślają coraz nowsze metody oszustw. Tym razem blisko 2 tys. złotych straciła mieszkanka powiatu bielskiego, która chciała wziąć kredyt przez internet. Potrzebowała 80 tys. zł.
Kobieta znalazła korzystną ofertę i napisała do firmy.
Po chwili za pośrednictwem komunikatora internetowego dostała informacje, jakie opłaty musi wnieść, aby uzyskać kredyt. Najpierw przelała pieniądze za przyznanie kredytu, a następnie za jego uruchomienie. Kiedy otrzymała kolejną informację, że powinna jeszcze opłacić ubezpieczenie kredytu, nabrała podejrzeń, że to może być oszustwo. Wówczas o całej sytuacji powiadomiła bielskich policjantów. Ostatecznie, zamiast otrzymać pieniądze, straciła blisko 2 tysiące złotych - mówi mł. asp. Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci przypominają, aby dokładnie weryfikować każdą ofertę finansową znalezioną w sieci.
Podejmując wszelkie decyzje finansowe, bądźmy czujni i ostrożni. Jeżeli zawieramy je w sieci, zawsze dokładnie przeczytajmy warunki transakcji. Pamiętajmy również, aby skontaktować się z firmą i sprawdzić, czy taka faktycznie istnieje. Czasami opinie i komentarz innych również mogą ustrzec nas przed oszustami - wyjaśnia mł. asp. Elżbieta Zaborowska.
Policjanci proszą, aby zgłaszać im każdą próbę oszustwa. Można to zrobić osobiście w każdej jednostce policji lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Przez prawie rok przelewał pieniądze z konta klienta na konto własne lub żony. Pracownik jednego z banków przywłaszczył w ten sposób łącznie ponad 150 tys. zł. Oszukał też pokrzywdzonego co do wysokości kredytu, który zaciągnął. Przed białostockim sądem we wtorek (4.04) rozpoczął się proces w tej sprawie.
Policjanci ostrzegają przed niepewnym inwestycjami w Internecie.
Policjanci ostrzegają, że oszuści nie tylko informują o zagrożonych oszczędnościach czy wypadkach najbliższych. 500 złotych straciła białostoczanka, która chciała zrobić sesję zdjęciową u osoby podszywającej się pod znaną fotografkę.
W audycji wielokrotnie przytaczaliśmy historie osób, które straciły oszczędności, bo uwierzyły, że mają do odebrania pieniądze z transakcji w kryptowaluty. Telefon z taką informacją odebrał też nasz Słuchacz z Białegostoku, który nagrał całą rozmowę z fałszywym konsultantem.