Odkrycia archeologiczne podczas rewitalizacji rynku w Mielniku - znaleziono m.in. wiekowe monety

Chociaż położona nad Bugiem miejscowość to dawne miasto królewskie - to kolejne wykopy, wciąż potrafią dostarczyć nowych niespodzianek.

Prace rewitalizacyjne w centrum Mielnika od początku objęte są nadzorem archeologicznym.

- Wiedzieliśmy, że rynek w Mielniku może skrywać bardzo ciekawe historie i tak też było tym razem. Oprócz odkrytej karczmy królewskiej, dokopaliśmy się również do przyczółka piwnicy przy karczmie. Od początku współpracujemy z PWKZ w Białymstoku - mówił wójt Mielnika Marcin Urbański.

Jak podkreśla Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz, Mielnik to miasto królewskie z długą historią, stąd można było się spodziewać różnych ciekawych odkryć.

- Wydawaliśmy kilka pozwoleń, ponieważ mieliśmy co rusz nowe odkrycia archeologiczne. Odkryte zostały założenia sięgające - początkowo myśleliśmy XVIII wieku - ale okazuje się, że raczej będzie to wcześniejszy okres, nawet XVI w. - dodaje prof. Małgorzata Dajnowicz.

Podczas prac na mielnickim rynku, natrafiono też na wiele różnych zabytków z różnych okresów - m.in. są to wiekowe monety.

- Zabytki, które udało się znaleźć podczas mojego nadzoru to m.in. 15 monet, z których najstarsza to denar gdański Zygmunta Starego z połowy XVI wieku, większość monet jest z wieku XVII. Także wiele przedmiotów, które świadczą o codziennym użytkowaniu - takich jak igły, szydła. Ciekawym zabytkiem jest żelazna ostroga z XVI lub XVII wieku - mówił archeolog z PAN dr Grzegorz Śnieżko.  

Prace archeologiczne nie opóźnią rewitalizacji Placu Kościuszki. A piwnice dawnej królewskiej karczmy mają być częściowo udostępnione mieszkańcom i turystom - będą służyły celom wystawienniczym.  

Dotychczasowy park ma być miejscem relaksu i odpoczynku, powstanie m.in. fontanna, ale zadbano też o odpowiednią ekspozycję historyczną.

| red: mark