Radio Białystok | Wiadomości | Kolejne dwa pożary na osiedlu Starosielce w Białymstoku
autor: Michał Buraczewski
Seria pożarów na białostockich Starosielcach. Czwartkowej (23.02) nocy strażacy gasili ogień w piwnicach dwóch bloków przy ulicach Barszczańskiej i Klepackiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zgłoszenia o pojawieniu się ognia strażacy dostali po godz. 3:00. Na czas gaszenia pożarów swoje mieszkania musiało opuścić w sumie około 80 osób.
W akcjach brały udział po cztery zastępy strażaków, które w ciągu kilkudziesięciu minut opanowały sytuację i mieszkańcy wrócili do swoich domów.
To kolejna doba, kiedy strażacy interweniują na Starosielcach. Wczoraj około 4:00 palił się jeden z boksów w piwnicy bloku przy ulicy Barszczańskiej. Z powodu dużego zadymienia z budynku ewakuowano ponad 40 osób - wśród nich też dzieci. Pięć osób przewieziono wówczas do szpitala - na szczęście nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Przyczyny pożarów ustalają policjanci.
Pięć osób w szpitalu i ponad 40 ewakuowanych. To bilans pożaru, który wybuchł nad ranem w bloku przy ulicy Barszczańskiej w Białymstoku.
Ok. 13 tys. odbiorców nie miało w sobotę (18.02) przed południem prądu w województwie podlaskim, wskutek awarii wywołanych przez silny wiatr - wynika z danych spółki PGE Dystrybucja. Straż pożarna odnotowała od rana blisko 50 interwencji, jedna osoba została ranna w wypadku.
Jedna osoba zginęła w pożarze, do którego doszło w miejscowości Czerwone koło Kolna. Nad ranem zapalił się tam tartak. W akcji uczestniczyło do tej pory kilkudziesięciu strażaków. Cały czas pracuje tam sześć jednostek.