Radio Białystok | Wiadomości | Kobieta z Białegostoku straciła 115 tys. zł - dała się oszukać przestępcom
Myślała, że chroni swoje oszczędności, a straciła 115 tys. zł. 39-letnia białostoczanka padła ofiarą oszustów podszywających się za bankowców.
Przestępcy zadzwonili do 39-letniej kobiety i powiedzieli, że ktoś próbował w Niemczech zaciągnąć kredyty na jej dane.
Oszuści dodali, że bank zablokował te próby, ale potrzebne jest zainstalowania aplikacji na telefon, która ma chronić konto w przyszłości - mówi st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
- Kobieta zaczęła rozmawiać z kolejnym mężczyzną, który polecił jej zainstalowanie aplikacji typu AnyDesk oraz poinformował, że jej pieniądze zostaną przelane na bezpieczne konto techniczne. Nieświadoma przestępczego podstępu kobieta zalogowała się do systemu internetowego, ujawniając w ten sposób wrażliwe dane. Chwilę później z jej konta zostało wykonanych kilkadziesiąt przelewów. W efekcie kobieta straciła 115 tys. zł - mówi st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych.
- Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby oraz cel kontaktu. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze jakichkolwiek programów czy aplikacji, w tym oprogramowania typu AnyDesk. Warto być czujnym i ostrożnym, aby nie dochodziło do takich sytuacji - dodaje st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
To nie jedyne tego typu oszustwo, o którym zgłoszenie dostali policjanci w naszym regionie. Ofiarę cyberprzestępców padła też 31-letnia suwalczanka. Kobieta wysłała nieznajomym kody BLIK i straciła 1800 zł.
Blisko tysiąc złotych stracił 42-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego, który chciał kupić paletę pelletu z dostawą do domu.
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa metodą "na policjanta". Zdaniem funkcjonariuszy 62-latek miał odebrać od dwóch białostockich seniorek w sumie blisko 55 tys. zł.
Internetowe oferty gwarantujące szybki zysk na giełdach kryptowalut mogą być obarczone ryzykiem, a także mogą stać za nimi oszuści - podkreślają podlascy policjanci. Niestety, wciąż są osoby, które zachęcone szybkim pomnożeniem oszczędności, dają się wciągnąć w działalność przestępców.
O wiele oszustw podejrzanych jest troje mieszkańców powiatu bielskiego. Małżeństwo i współpracujący z nimi mężczyzna mieli przez kilka lat m.in. wyłudzać paliwo, materiały budowlane czy biurowe od firm z całego kraju. Usłyszeli w sumie blisko 80 zarzutów.
Każdy telefon w sprawie naszych oszczędności w banku powinien być dokładnie zweryfikowany - przypominają podlascy policjanci.
"Doszło do naruszenia ochrony twoich danych osobowych" - pismo z taką informacją otrzymało od Komendy Miejskiej Policji w Łomży kilkudziesięciu mieszkańców powiatu łomżyńskiego. To reakcja Policji na to, że jeden z policjantów zgubił dwa notatniki służbowe.
Podlascy policjanci przypominają, że nigdy telefonicznie nie informują o prowadzonych śledztwach i nigdy też nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy.
Ponad 6 tysięcy złotych straciła jedna z łomżyńskich firm. Jej pracownica chciała w internecie kupić sprzęt, ale jak się okazało, trafiła na oszustów - mówi podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.