Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki sąd skazał mężczyznę na 25 lat więzienia za zbrodnię sprzed 20 lat
Ta sprawa dowodzi, że kara jest nieuchronna. Tak białostocki sąd uzasadniał w czwartek (19.01) wyrok wobec mężczyzny oskarżonego o zbrodnię sprzed ponad 20 lat. Za zgwałcenie i zabójstwo 30-letniej kobiety skazał go na 25 lat więzienia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sąd kazał też zapłacić rodzicom ofiary łącznie 300 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.
44-letniego obecnie mężczyznę zatrzymano ponad rok temu w Wielkiej Brytanii, po tym jak sprawą ponownie zajęli się funkcjonariusze z tzw. Archiwum X. Kluczowym dowodem są ślady DNA. Podczas procesu oskarżony nie przyznał się do winy, prokurator żądał dożywocia.
Sprawca zaatakował ofiarę w sierpniowy wieczór, tuż przy jej bloku w centrum Białegostoku. Dusił ją i zgwałcił, kobieta zmarła po kilku miesiącach w szpitalu. Zdaniem sądu było to zabójstwo z zamiarem ewentualnym, celem napastnika był gwałt.
Oskarżony nie przyznał się do winy, ale zdaniem sądu ślady DNA, choćby krwi spod paznokci ofiary - nie pozostawiają wątpliwości. Ta sprawa pokazuje, że nawet po latach sprawca nie może czuć się bezkarny - mówi sędzia Sławomir Cilulko.
Jednocześnie zdaniem sądu kara dożywocia - jak żądała prokuratura - jest w tym przypadku nieuzasadniona.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator jeszcze nie wie czy będzie składać apelację.
Dożywocia chce prokuratura w procesie 44-letniego obecnie mężczyzny, oskarżonego o gwałt, rozbój i zabójstwo młodej kobiety dokonane ponad 20 lat temu. Głównymi dowodami śledczych są ślady DNA. Oskarżony nie przyznaje się, jego obrońca wnioskuje o uniewinnienie.
Po ponad 20 latach od zbrodni rozpoczął się proces w sprawie zgwałcenia i zabójstwa młodej kobiety w centrum Białegostoku.
Białostocka prokuratura okręgowa skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia w sprawie zbrodni sprzed ponad 20 lat. 43-letniemu obecnie mężczyźnie zarzuca gwałt, rozbój i zabójstwo młodej kobiety. Głównymi dowodami są ślady DNA. Oskarżony nie przyznaje się.